🐏 Aktorzy Z Filmu Gwiezdne Wojny

Sezon 2 serialu Wojny Klonów był emitowany w USA od 2 października 2009 do 30 kwietnia 2010. Holocron Heist Cargo of Doom Children of the Force Senate Spy Landing at Point Rain Weapons Factory… Gwiezdne Wojny Wiki Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy Na tak dobre Gwiezdne Wojny czekaliśmy kilka dobrych dekad. Nie znajdziesz tutaj przeładowania efektów specjalnych, próżno szukać też komputerowych trików. Wszystko jest wyważone, starannie zaplanowane i wykonane. Witamy ponownie w Gwiezdnych Wojnach. Filmie dla wszystkich. I jak mówić tutaj o fabule, żeby nie spoilerować? Troszkę po łebkach. Rzecz dzieje się trzy dekady po części VI. Na planecie Jakku młodziutka Rey zbiera złom i sprzedaje za codzienne racje żywieniowe. Nie chce wyjeżdżać, przekonana, musi na kogoś czekać. Kiedy spotyka robota BB8 nie wie jeszcze, że mały droid odmieni jej życie, wplątując dziewczynę w wielką walkę pomiędzy dobrem a złem, taką która toczy się od dziesiątek lat… Ach, jaka przygoda. Za późno urodziłam się żeby obejrzeć pierwsze chronologicznie Gwiezdne Wojny w kinie. Te sprzed 10 lat pominę, uznając, że oto właśnie mam to, na co powinien czekać każdy prawdziwy fan. A jest to przygoda, którą chłoniesz wszystkimi zmysłami, analizując później każdą scenę i każdy dialog. Dlaczego przyszło nam tak długo czekać? Czy naprawdę sytuację naprawił słodki Disney? Kiedy kupił od Lucasa prawa do filmu, wielu fanów bardzo, bardzo się obawiało ostatecznego wyniku. Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy A tutaj proszę. Jest dobrze. Jest lepiej niż dobrze. Jest wspaniale!!! Czy to naprawdę kwestia innego reżysera? Abrams jest dla mnie lepszą wersją Michaela Baya. Robi tak samo dobre, wysokobudżetowe kino akcji, ale umie zachować umiar, utrzymać swoje filmy w ryzach, gdzie rozmach stoi na równi z samą historią. I tak jest tutaj. Abrams pochylił głowę przed milionami fanów Gwiezdnych Wojen, wyciągnął też wnioski z wyjątkowo przecież nieudanych pierwszych trzech części. Ta najnowsza opowieść jest niemalże żywcem włożona w stylistykę IV, V i VI części, wciąż żywej, wciąż aktualnej, wciąż niepowtarzalnej dla wielu ludzi na świecie. Starym dobrym zwyczajem wziął do pracy techników, stolarzy i cieśli, budując rozległy plan filmowy. Jeśli myślicie, że słynny Sokół Milenium jest komputerowym tworem a piasek pustyni jest dziełem grafika, przyjemnie się rozczarujecie. Abrams wiedział doskonale, że oto tworzy filmową historię, dlatego dopracował ten film technicznie w nawet najmniejszym szczególe. Dopilnował wszystkiego. Jest idealnie. Jeszcze tak niedawno rozpaczaliśmy nad sztucznym Jar Jar Binksem. Tutaj przedstawiciele obcych ras zrobieni są tak subtelnie, że niemalże można uwierzyć, że zatrudnieni zostali prawdziwi aktorzy z innych planet. Spróbujcie wypatrzeć wśród nich Lupitę Nyong’o. Oczekując na film wiele osób bało się też, że Disney włoży do niego na siłę swoją słodką stylistykę. Bez obaw, Abrams sprawił, że film jest całkowicie lojalny wobec dawnych Gwiezdnych Wojen. Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy Wielką przyjemnością i przeżyciem dla fanów był i jest oczywiście powrót trójki głównych bohaterów, w szczególności Harrisona Forda. To taka wisienka na torcie. Łezka się kręci w oku, chociaż nie ma się co oszukiwać, są oni jedynie tłem dla wydarzeń których doświadczają inni bohaterowie. To bezsprzecznie film odtwórczyni roli Rey, młodziutkiej Daisy Ridley. Nazywana przez wielu ładniejszą wersją Keiry Knightley, brytyjska aktorka dostała przepustkę do wielkiego świata Hollywood. Pewnie nawet nie wie, ile od niej oczekiwano, grunt, że całkowicie wywiązała się ze swojej roli. Rey jest piękna, silna, zdeterminowana, ale też wrażliwa, smutna, pełna sprzeczności. Nawet jeśli nie zagra nigdy w żadnym innym filmie niż Gwiezdne Wojny – na zawsze zapisze się w filmowej historii. Kilka słów należy się też jej towarzyszom z planu. John Boyega jako zbiegły żołnierz zaciekawia nieporadnością w poszukiwaniu samego siebie. Rola złego bohatera przypadła Adamowi Driverowi. To dość skomplikowana postać. Zbyt słaby na bycie Jedi ale zdecydowanie zbyt słaby, żeby podążyć krokami Vadera, wydaje się być najciekawszą potencjalnie postacią filmu. Zobaczymy, co los mu przyniesie. Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy Czy są więc jakieś minusy? Tak, bo całość – przynajmniej na początku – bliźniaczo przypomina historię znaną z części IV. Może i mamy innego złego, może są inni bohaterowie, ale sceny wydają się jakoś znane…Dopiero w drugiej połowie historia nabiera rozpędu, humoru i ikry, dając nam – oddanym fanom – wielką przygodę, dla której ustawiamy się w kolejkach do kina, przeprowadzamy liczne dyskusje, analizujemy wątki. To bardzo, bardzo dobry film z potencjałem na doskonałość. Już nie mogę się doczekać kolejnej części. Tylko dlaczego mam czekać aż 2 lata?
Projekt w reżyserii Sharmeen Obaid-Chinoy rozgrywa się 15 lat po wydarzeniach z filmu Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie. Zobaczymy w nim Daisy Ridley w roli Rey, która będzie odbudowywać zakon Jedi. Tu tutaj scenariusz pisze Steven Knight, twórca Peaky Blinders. Epoka, w której rozgrywa się ta historia została nazwana New Jedi
Studio Lucasfilm rozpoczęło produkcję IX epizodu „Star Wars”. Twórcy potwierdzili, którzy aktorzy powrócą do obsady zwieńczenia nowej trylogii kosmicznej sagi. Chociaż pierwsze zdjęcia do 9. części „Gwiezdnych Wojen” rozpoczęły się już jakiś czas temu, studio Lucasfilm ogłosiło, że zaczyna realizację najważniejszych scen z najważniejszymi bohaterami sagi w roli głównej. Na razie nie wiele wiadomo na temat fabuły filmu Abramsa. Pojawiło się kilka plotek naprowadzających fanów na wydarzenia, które zobaczymy w zwieńczeniu nowej trylogii. Wiemy między innymi, że część akcji będzie toczyć się na planecie Yavin IV oraz potwierdzono powrót kolejnego aktora z oryginalnej trylogii - Billy Dee Williams, czyli oryginalny Lando Calrissian. Teraz poznaliśmy oficjalne informacje dotyczące obsady IX epizodu „Star Wars”.„Gwiezdne Wojny IX” - oficjalna obsada filmuOczywiście na ekranie nie zabraknie bohaterów, na których powrót wszyscy czekają. Wytwórnia Disney potwierdziła, że ponownie zobaczymy głównych bohaterów nowej trylogii. Wystąpią więc Daisy Ridley (Rey), Adam Driver (Kylo Ren), John Boyega (Finn), Oscar Isaac (Poe Dameron), Lupita Nyong’o (Maz Kanata), Domhnall Gleeson (General Hux), Kelly Marie Tran (Rose Tico), Joonas Suotamo (Chewbacca), a także córka Carrie Fisher Billie Lourd (porucznik Connix). Do obsady dołączyli też nowi aktorzy. Pojawią się Naomi Ackie znana z filmu „Lady M.”, Keri Russell - gwiazda serialu „Felicyty” oraz Richard E. Grant, którego nie trzeba przedstawiać fanom „Gry o tron”. Na razie nie wiadomo, kogo zagrają Ackie, Russell i Grant.„Gwiezdne Wojny IX” - Luke Skywalker i Leia Organa powrócą? Fot. foto: kadr z filmu Gwiezdne Wojny: Ostatni jedi Fani od dawna zastanawiali się co z dwiema postaciami, które były osią oryginalnej trylogii - rodzeństwem Skywalkerów. Carrie Fisher wcielająca się w generał Leię Organę zmarła w grudniu 2016 roku. Pojawiła się w VIII epizodzie, ponieważ Rian Johnson nagrał wszystkie sceny z Leią przed śmiercią aktorki. Pojawiły się głosy, że Fisher nie wystąpi w zwieńczeniu nowej trylogii i twórcy, w jakiś sposób uśmiercą postać poza ekranem. Odwrotnie było w przypadku Luke'a Skywalkera. Mark Hamill ma się świetnie, ale jego postać wyzionęła ducha pod koniec „Ostatnich Jedi”. Aktor zażartował sobie ostatnio, że w nowej części wystąpi jedynie pusta szata, która pozostała po mistrzu się, że zarówno Hamill, jak i Fisher pojawią się w nowym filmie Abramsa. Ich nazwiska znajdują się na liście obsadzonych. Luke powróci zapewne jako Duch Mocy. W przypadku Fisher twórcy posłużą się niewykorzystanym materiałem, który pozostał po „Przebudzeniu Mocy”. Szaleńczo kochamy Carrie Fisher. Nie potrafiliśmy stworzyć naprawdę satysfakcjonującego zakończenia sagi Skywalkerów bez niej. Nigdy nie planowaliśmy osadzać kogoś innego lub wykorzystywać efektów CGI w przypadku tej postaci. Dzięki wsparciu i błogosławieństwu jej córki Billie znaleźliśmy sposób, by uczcić spuściznę Carrie i jej roli Lei w IX epizodzie, wykorzystując niewykorzystany materiał, który nagraliśmy podczas VII części. Potwierdzono również, że do prac nad ścieżką dźwiękową powróci John Williams, który skomponował muzykę do wszystkich poprzednich części „Star Wars”. Premiera nowej części została zaplanowana na grudzień 2019 roku. Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy to kopalnia smaczków i ukrytych ról epizodycznych. Okazuje się, że w filmie znani aktorzy wystąpili w bardzo wielu niewielkich rolach ku uciesze fanów wynajdujących te niespodzianki. Tekst zawiera spoilery z uwagi na opisy scen, w których możemy ich znaleźć.
Data modyfikacji: Wtorek, Franczyza Star Wars towarzyszy miłośnikom popkultury już od ponad czterdziestu lat. Przez ten czas na ekranach kin wyświetlono ponad dziesięć pełnometrażowych filmów, a w telewizji i platformach streamingowych zadebiutowały seriale animowane i aktorskie. W tym tekście przyjrzymy się chronologii Gwiezdnych Wojny po koleiStar Wars: daty wydania filmówKolejność wydarzeń w Gwiezdnych Wojnach Chronologia Star WarsMiłośnicy marki Star Wars zdecydowanie nie mają na co narzekać - przynajmniej jeśli chodzi o liczbę produkcji osadzonych w tym uniwersum. Kwestii jakości poszczególnych odsłon nie poruszam, bo to zależy od waszych gustów i podejścia do tematyki poruszanej przez dane chcecie wiedzieć, co co chodzi w Gwiezdnych wojnach, to przede wszystkim powinniście obejrzeć główną sagę, składającą się z dziewięciu epizodów – trzech oryginalnych, prequelów oraz najnowszej trylogii, której finał poznaliśmy w 2019 roku. W międzyczasie na ekranach kin zadebiutowały poboczne historie, uzupełniające poszczególne wątki lub skupiające się na znanych z pierwowzorów postaciach. To samo dotyczy seriali – nie trzeba ich oglądać, aby zrozumieć główną sagę, ale są ciekawym wojny: Część IV – Nowa nadzieja (1977)Gwiezdne wojny: Część V – Imperium kontratakuje (1980)Gwiezdne wojny: Część VI – Powrót Jedi (1983)Gwiezdne wojny: Część I – Mroczne widmo (1999)Gwiezdne wojny: Część II – Atak klonów (2002)Gwiezdne wojny: Część III – Zemsta Sithów (2005)Gwiezdne wojny: Wojny klonów (2008-nadal trwa)Gwiezdne wojny: Wojny klonów (2008)Star Wars: Rebelianci (2014-2018)Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy (2015)Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie (2016)Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi (2017)Han Solo. Gwiezdne wojny – historie (2018)Star Wars: Resistance (2018-nadal trwa)Mandalorian (2019-nadal trwa)Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie (2019) W jakiej kolejności oglądać Gwiezdne wojny?Chronologia w produkcjach sygnowanych logiem Star Wars może być skomplikowana dla osób, które dopiero chcą zacząć przygodę z tą marką. Nawet kiedy skupimy się na głównej sadze poświęconej Skywalkerom, to i tak musimy wyjaśnić kilka kwestii. Numeracja poszczególnych filmów została dopisana później przez wytwórnie posiadające prawa do danych także: Gry Gwiezdne Wojny. Star Wars na PC, PS4 i XboxMarka zadebiutowała w 1977 roku roku pod tytułem „Star Wars”. Film ten obecnie znany jest bardziej jako „Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja”, pomimo tego, że to tak naprawdę pierwsza odsłona kultowego cyklu, jaka trafiła do kin. Akcja tego filmu dzieje się jednak po wydarzeniach z prequelów wydanych w latach 1999-2005, dlatego dystrybutor stwierdził, że takie nazewnictwo będzie bardziej jednak oglądanie poszczególnych produkcji zgodnie z datami ich wydania. Tytuły rozgrywające się przed wydarzeniami z głównej trylogii często „puszczają oko” do widza, który zna wydarzenia z oryginalnych filmów. Jeśli jednak chcecie poznać historię od początku do końca, bez przeskoków czasowych, to zapoznajcie się z produkcjami z uniwersum Gwiezdnych wojen według poniższej wojny według kolejności wydarzeń:Gwiezdne wojny: Część 1 - Mroczne widmo (film aktorski)Gwiezdne wojny: Część 2 - Atak klonów (film aktorski)Gwiezdne wojny: Wojny klonów (film animowany)Gwiezdne wojny: Wojny klonów (serial animowany)Gwiezdne wojny: Część 3 - Zemsta Sithów (film aktorski)Han Solo: Gwiezdne wojny – historie (film aktorski)Star Wars: Rebelianci (serial animowany)Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie (film aktorski)Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja (film kinowy)Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje (film kinowy)Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi (film kinowy)Gwiezdne wojny: Resistance (serial animowany)Mandalorian (serial aktorski)Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy (film aktorski)Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi (film aktorski)Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie (film aktorski) Gwiezdne wojny - filmy Podobne artykuły: Klikając przycisk „Akceptuję” zgadzasz się, aby serwis sp i jego Zaufani Partnerzy przetwarzali Twoje dane osobowe zapisywane w plikach cookies lub za pomocą podobnej technologii w celach marketingowych (w tym poprzez profilowanie i analizowanie) podmiotów innych niż sp. obejmujących w szczególności wyświetlanie spersonalizowanych reklam w serwisie Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Wycofanie zgody nie zabrania serwisowi przetwarzania dotychczas zebranych danych. Wyrażając zgodę, otrzymasz reklamy produktów, które są dopasowane do Twoich potrzeb. Sprawdź Zaufanych Partnerów sp. Pamiętaj, że oni również mogą korzystać ze swoich zaufanych podwykonawców. Informujemy także, że korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie w Twoim urządzeniu plików cookies lub stosowanie innych podobnych technologii oraz na wykorzystywanie ich do dopasowywania treści marketingowych i reklam, o ile pozwala na to konfiguracja Twojej przeglądarki. Jeżeli nie zmienisz ustawień Twojej przeglądarki, cookies będą zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Więcej o plikach cookies, w tym o sposobie wycofania zgody, znajdziesz w Polityce Plików Cookies. Więcej o przetwarzaniu danych osobowych przez sp w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz tutaj. Pamiętaj, że klikając przycisk „Nie zgadzam się” nie zmniejszasz liczby wyświetlanych reklam, oznacza to tylko, że ich zawartość nie będzie dostosowana do Twoich zainteresowań. V01 80
W kwietniu ogłoszono, że powstaną trzy nowe filmy ze świata Gwiezdnych Wojen. Oprócz produkcji o Rey zostanie też nakręcona produkcja w reżyserii Dave'a Filoniego, który będzie kulminacją wydarzeń z seriali The Mandalorian, Księga Boby Fetta oraz Gwiezdne Wojny: Ahsoka. Z kolei James Mangold przedstawi historię rozgrywającą się
Przygody Luke’a Skywalkera i spółki były moim oczkiem w głowie od momentu, kiedy obejrzałem Epizody IV-VI gdzieś w połowie lat osiemdziesiątych. Całą trylogię szybko znałem na pamięć, puszczając ją w kółko z kaset VHS, zatem ogrywanie kolejnych gier ze świata „Gwiezdnych Wojen” było naturalną koleją rzeczy. Zarówno na komputerach, konsolach, jak i automatach arcade wszędzie, gdzie tylko mogłem, sprawdzałem kolejne tytuły. Ależ w nich się działo: kosmiczne bitwy między siłami Rebelii i Imperium, pojedynki na miecze świetlne, przedzieranie się przez korytarze pełne szturmowców oraz popiskiwanie R2D2. To były setki godzin przegranych z wypiekami na twarzy, które warte są przypomnienia. I tak powstała poniższa lista dziesięciu moich najważniejszych wspomnień związanych z grami z tego uniwersum. The Empire Strikes Back (1982) Ta gra kupiła mnie okładką, na której imperialna maszyna AT-AT majestatycznie kroczyła w kierunku bazy rebeliantów na mroźnej planecie Hoth, a mały Snowspeeder strzelał do niej z laserowych działek. Doskonale kojarzyłem tę scenę. W końcu regularnie oglądałem początkowy fragment „Imperium kontratakuje” przyniesiony zresztą na kasecie wideo z giełdy. Garażowy lektor czytał w nim nazwę Eskadry Łotrów jako „Wiedźmy” albo „Szelmy”. Tyle wystarczyło, żeby moja młodzieńcza wyobraźnia weszła na najwyższe obroty. Wreszcie mogłem chwycić za joystick i sprawdzić się jako pilot Rebelii! Przy okazji to była jedna z pierwszych oryginalnych gier, jakie widziałem na własne oczy. W dodatku na rzadko spotykany u nas sprzęt, czyli Atari 2600. Jako że było to w drugiej połowie lat osiemdziesiątych, konsola miała już wtedy kilka lat na karku i oprawa The Empire Strikes Back trąciła myszką. Tym bardziej, że gdzieś tam na horyzoncie widziałem już pierwsze gry na Amigę. Cała grafika była umowna, chociaż delikatny efekt paralaksy tła potrafił zwrócić na siebie uwagę. Prosta produkcja zamknięta w 4-kilobajtowym (!) kartridżu przypominała mi zręcznościowy hit Defender i nawet działała w podobny sposób. Zamiast dziesiątków wrogich statków trzeba było jednak zniszczyć jedną konkretną maszynę, czyli AT-AT. Trochę powtarzalnego latania połączonego ze strzelaniem i w zasadzie tyle. Ale była w tym jakaś magia, czysta frajda z obcowania z grą z ulubionego filmu science fiction. Star Wars (1983) Musiało minąć sześć lat od kinowej premiery, zanim „Nowa nadzieja” doczekała się swojej pierwszej komputerowej adaptacji. Ale warto było czekać, ponieważ fani wreszcie dostali możliwość wskoczenia do kokpitu X-Winga i samodzielnego zmierzenia się z potęgą Imperium. Tytuł nazwany po prostu Star Wars dostępny na automatach (z późniejszymi portami na komputery domowe) okazał się niesamowitym spektaklem trójwymiarowej wektorowej grafiki, muzyki Johna Williamsa i dynamicznej akcji dziejącej się na ekranie. Gra bazowała na finalnych scenach „Nowej nadziei” rozgrywających się podczas nalotu na Gwiazdę Śmierci. Trzy etapy obejmujące walkę z myśliwcami TIE, niszczenie dział na powierzchni i wreszcie szalony lot w szybie stacji bojowej stanowiły esencję tego, co wiązało się z filmem Lucasa. Powiedzmy szczerze: każdy chciał poczuć się jak Luke Skywalker odpalający torpedy w kierunku wąskiego szybu wentylacyjnego, a ta gra dawała te emocje. Zresztą oryginalny automat arcade w wersji tzw. Deluxe przypominający kokpit gwiezdnego myśliwca z dużym ekranem i solidnymi głośnikami, z których dobiegał głośników głos Bena „Use the Force” to było coś niesamowitego! Muszę przyznać, że kilka wersji tej gry przeniesionej na 8-bitowce również trzymało poziom. Chociaż rozgrywka była relatywnie krótka, chęć śrubowania wyników i próby rywalizacji na coraz wyższych poziomach trudności działały jak magnes. Super Star Wars (1992) Jeśli by spojrzeć na poziom frustracji, jakie może zaoferować gra, Super Star Wars ze SNES-a plasuje się na szczycie listy. Ten tytuł, a w zasadzie cała trylogia, należą do gier, które jednocześnie kocham i nienawidzę. Przekombinowane, trudne i niewybaczające błędów. Koszmar gracza. Gdyby dotyczyło to innych produkcji, pewnie nie zainteresowałbym się nimi na dłużej. Tymczasem tutaj raz, że miałem do czynienia z „Gwiezdnymi Wojnami”, a dwa wszystkie części SSW miały w sobie to coś, co nie pozwalało człowiekowi oderwać się od ekranu. Ich siłą napędową była różnorodność. Odwzorowano wszystkie ważne sceny z filmu, wiele z nich interpretując w dość ciekawy sposób. Wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. W jednej chwili wspinałem się Luke’em na wielki pojazd handlarzy droidów na planecie Tatooine, żeby za moment pędzić śmigaczem po pustyni w kierunku Mos Eisley, a jeszcze później wskoczyć w futro Chewiego i strzelać z laserowej kuszy do szturmowców. Intensywność wrażeń na piątkę. Pozostałe dwie części trylogii opierały się na podobnym schemacie, czyli dużo biegania i strzelania poprzeplatanego sekcjami za sterami różnych pojazdów. Szczególnie dobrze wypadło Super Empire Strikes Back ze swoim kapitalnie przygotowanym etapem rozgrywającym się na Hoth. Pilotowanie Snowspeedera podczas obrony bazy przed nacierającymi siłami Imperium pokazane w ujęciu 2,5D (SNES-owy tryb Mode 7) to klasa sama dla siebie. Prawdziwa 16-bitowa perełka. X-Wing (1993) Dla tej produkcji gotów byłem zdradzić „Przyjaciółkę”, tak świetnie wyglądała. Gdzieś tam po cichu liczyłem, że skoro na Amigę 500 wydano port Wing Commandera (kiepski, ale jednak), to świeży hit od LucasArts też jakoś zmieści się choćby na 10 dyskietkach. Jednak postęp techniczny był nieubłagany i rozbudowane gry hulały tylko na PC, więc w końcu i ja przesiadłem się na blaszaka. Powiem wam: było warto jak diabli, bo X-Wing pochłonął mnie bez reszty. Świetnie przygotowany kosmiczny symulator, w którym mogłem stanąć po stronie Rebelii i walczyć z potężnym Imperium, pilotując statki znane z filmowej trylogii. Szybkim A-Wingiem toczyłem zacięte pojedynki z wszelakimi odmianami maszyn typu TIE, bombowcem Y-Wing niszczyłem silnie opancerzone jednostki wroga, a tytułowym X-Wingiem wspierałem swoją flotę w najtrudniejszych bitwach. Oprócz dobrego refleksu musiałem wykazać się sprytem przy zarządzaniu systemami statków (tarcze, lasery, silnik), przerzucając zasoby energii tam, gdzie były najbardziej potrzebne. Misje zostały świetnie zaprojektowane i spięte w fabularną kampanię z wieloma zadaniami pobocznymi, motywując tym samym do wyciskania z gry ostatnich soków. I to wszystko podane w szybkiej grafice 3D i systemie iMuse, dzięki któremu muzyka zmieniała się w zależności od intensywności akcji na ekranie. Jedyny minus X-Winga to sterowanie, a konkretnie konieczność posiadania joysticka, co w przypadku PC nie należało do oczywistości. Granie na samej klawiaturze było cholernie trudne i frustrujące. Żeby zostać asem lotniczym ruchu oporu, należało bezwzględnie zakupić drążek. Rebel Assault (1993) Prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjna gra w tym zestawieniu, należąca do gatunku interaktywnych filmów ze wszystkimi wadami takiego rozwiązania. Rozgrywkę spłycono głównie do sterowania celownikiem na ekranie i strzelania do przeciwników. Akcja leciała jak po szynach po z góry przygotowanej ścieżce, a nad właściwą zabawą dominowało oglądanie scenek przerywnikowych. Co więc tak mocno utkwiło mi w pamięci w związku z Rebel Assault? Oczywiście oprawa. Kiedy gra ukazała się w 1993 roku, wyglądała obłędnie. Mnóstwo prerenderowanej grafiki, niesamowite modele statków kosmicznych (dużo lepsze niż proste bryły 3D) i dźwięk w wysokiej jakości z mnóstwem samplowanej mowy powodowały, że miałem wrażenie uczestnictwa w kolejnej odsłonie filmu. Lot w polu asteroid czy atak na Gwiazdę Śmierci nigdy wcześniej nie wyglądały tak dobrze, jak tutaj. Ponad 400 MB danych na krążku robiło wrażenie tym bardziej, że były to czasy, kiedy dyskietkowe tytuły pozostawały w powszechnym obiegu. Koledzy tłumnie przychodzili oglądać fajerwerki, jakie oferowała technologia CD-ROM. Posiadacze PC z miejsca planowali zakup nowego typu napędu, a właściciele Amig czuli się, jakby ktoś wbił im ostatni gwóźdź do trumny. Druga część wydana dwa lata później oferowała z grubsza to samo, tyle że miejsce rysowanych postaci zajęli prawdziwi aktorzy. Tym samym po raz pierwszy od „Powrotu Jedi” nakręcono nowe sceny do uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Dark Forces (1995) Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem zapowiedź Dark Forces, czułem, że spełnia się mój najwspanialszy sen gracza. Produkcja oparta o widok FPP à la Doom w połączeniu z klimatem „Gwiezdnych wojen”? To nie mogło się nie udać! I rzeczywiście: kiedy wreszcie odpaliłem ten świeży hit od LucasArts, byłem już pewien, że gra trafiła idealnie w moje oczekiwania. Otrzymałem osobną pełnoprawną historię rozgrywającą się obok filmowych wydarzeń gdzieś pomiędzy epizodem IV a V. Główny bohater Kyle Katarn okazał się klawym gościem, który wspomagał rebeliantów w poszukiwaniu ukrytej placówki Imperium, gdzie szkolono elitarne jednostki Dark Trooperów. W fabułę wpleciono Dartha Vadera, Jabbę oraz Bobę Fetta występującego w roli jednego z przeciwników. Nie muszę dodawać, że przy takim pojedynku emocji nie brakowało. Zresztą pamiętnych momentów było mnóstwo, jak choćby wymiana ognia z zastępami szturmowców, kiedy używałem przeciwko nim ich własnej broni w postaci karabinu E-11. Dźwięk wystrzałów z niego mocno kojarzy się z filmową trylogią. Dark Forces nie było zwyczajnym klonem Dooma. Poszło o krok dalej, przecierając kolejne szlaki w gatunku FPS-ów. Miało techniczne nowinki w postaci rozglądania się w górę i dół, wciągającą fabułę obrazowaną przez scenki przerywnikowe, świetny balans między dużą dawką strzelania i kombinowania ze strategią przy przechodzeniu etapów. To było niczym ogrywanie tytułu, który spokojnie mógłby istnieć pod postacią kinowego spin-offu głównej serii. Jedi Knight: Dark Forces II (1997) Odkąd pamiętam w grach komputerowych bazujących na „Gwiezdnych wojnach” zawsze chciałem znaleźć odzwierciedlenie dwóch istotnych dla mnie rzeczy znanych z filmowej trylogii. Pierwszą była możliwość udziału w kosmicznych bitwach podczas pilotowania rebelianckich statków, co z nawiązką spełnił X-Wing wydany na PC. Druga sprawa to pojedynki na miecze świetlne. Wprawdzie takowe występowały w stareńkim Jedi Arena (jeszcze na Atari 2600), a później w serii Super Star Wars, ale brakowało im większej głębi. Rzekłbym, że nie czułem w tych tytułach oddania należnego szacunku dla tej kultowej broni. Musiałem więc poczekać do roku 1997, kiedy pojawił się Jedi Knight: Dark Forces II. Główny bohater Kyle Katarn, znany już z poprzedniej części, odkrył w sobie zadatki na prawdziwego Jedi, w związku z czym z przeciwnikami rozprawiał się nie tylko za pomocą blastera, ale przede wszystkim miecza świetlnego. Wyprowadzanie ciosów i parowanie laserowych strzałów uwalniało niesamowite pokłady grywalności. I to w fantastycznej jak na owe czasy grafice, wykorzystującej nowe akceleratory 3D, połączonej ze wstawkami filmowymi, w których grali prawdziwi aktorzy (solidny występ Jasona Courta w roli Kyle’a Katarna). Właśnie na to czekałem tyle lat! Dark Forces II jako pierwsza produkcja z serii „Star Wars” pozwalało mi podążać ścieżką rycerza Jedi, który potrafił używać Mocy oraz miał wybór opowiedzieć się po jej jasnej lub ciemnej stronie. Nie powiem – granie jako sprzymierzeniec Sithów było bardzo kuszące… Episode 1: Racer (1999) Premiera „Mrocznego widma” w 1999 roku pozostawiła mi spory niedosyt. Niby „Gwiezdne wojny” wracały, chociaż nie na miarę moich oczekiwań. Film w kilku miejscach się bronił, ale pamiętne wpadki z postacią Jar Jar Binksa na czele są wręcz niewybaczalne. Oficjalna gra oparta na wydarzeniach ze srebrnego ekranu pojawiła się na PlayStation mniej więcej w tym samym czasie i też okazała się, delikatnie mówiąc, przeciętna. I nagle jakby spod ziemi wyrósł Episode 1: Racer. Kto by przypuszczał, że wyścigi w świecie „Gwiezdnych Wojen” okażą się strzałem w dziesiątkę? Spece z LucasArts wzięli na warsztat jedną z niewielu dobrych scen z filmu, czyli zawody podów, będących w skrócie połączeniem gondoli i dwóch potężnych silników. Takie rydwany w klimacie SF. Episode 1: Racer ogrywałem na konsoli Nintendo 64 i było to fantastyczne doświadczenie głównie za sprawą nietypowo rozplanowanego sterowania. Gra miała opcję (o dziwo ukrytą!) korzystania z dwóch joypadów jednocześnie. W każdym z nich analogowa gałka służyła do kierowania jednym z silników: osobno lewym i prawym. Płynęły z tego zupełnie nowe doznania. Początkowo trudno mi było opanować pojazd, ale po odpowiednim treningu szalałem po galaktycznych trasach, pracując wręcz całym ciałem i przechylając się na różne strony podczas karkołomnych manewrów na ekranie. Pewnie moje wygibasy wyglądały co najmniej dziwnie, ale przecież walczyłem o tytuł najlepszego ściganta w galaktyce! Rogue Leader (2001) Atak rebeliantów na pierwszą Gwiazdę Śmierci i bitwa na planecie Hoth to dwa najbardziej eksploatowane motywy w grach z serii „Star Wars”. Wcześniej wspomniałem już kilka niezłych tytułów wykorzystujących te widowiskowe sceny, ale to, co pokazało Rogue Leader na konsoli GameCube, było wkroczeniem na zupełnie nowy poziom wrażeń. Śmiem twierdzić, że w momencie jej premiery żadna inna gra z tego uniwersum nie wyglądała lepiej. Było na co popatrzeć: obłędnie płynna animacja, kiedy X-Wing śmigał tuż nad powierzchnią imperialnej stacji bojowej, czy pompujące adrenalinę przeloty pod brzuchami maszyn AT-AT powodowały autentyczny opad szczęki. Każda misja stanowiła niesamowity spektakl, podczas którego wokół mnie toczyły się starcia wielu jednostek. Czarną pustkę kosmosu przecinały wstęgi laserowych wystrzałów, wielkie krążowniki eksplodowały, trawiąc ekran morzem ognia, a z głośników dobiegały okrzyki skrzydłowych. Bo w tej grze nie byłem skazany sam na siebie. Zgodnie z tytułem Rogue Leader do mojej dyspozycji pozostawiali inni piloci, czekający na wydanie rozkazów. To otwierało nowe możliwości taktyczne. Skrzydłowi czym prędzej udawali się we wskazane miejsce, żeby rozbić w pył myśliwce TIE, osłaniali moje plecy albo posłusznie wycofywali się na bezpieczne pozycje. Kapitalna sprawa. Ta produkcja wyrwała mi szmat czasu z życiorysu i zawsze świetnie się przy niej bawiłem. Ba! Nadal spędzam przy niej czas. To się nazywa piękna emerytura dla gry wideo. Knights of the Old Republic (2003) Jeśli miałbym wskazać jedną gwiezdnowojenną grę, która swoim rozmachem przyćmiła wszystkie wcześniejsze produkcje, to postawiłbym właśnie na KOTOR. Ten tytuł był ze wszech miar wielki: liczba planet, bohaterów czy bogactwo wyposażenia sprawiało, że miałem przed sobą niesamowicie rozbudowaną samodzielną opowieść, w którą można było wsiąknąć na dziesiątki godzin. Autorzy z BioWare podjęli dobrą decyzję, umieszczając akcję 4000 lat przed wydarzeniami z „Nowej nadziei”. Dało im to swobodę w tworzeniu fabuły pełnej zaskakujących zwrotów i pobocznych wątków oraz całej plejady nowych postaci. Wielką przyjemnością było uczestnictwo w tym precyzyjnie wykreowanym świecie, niby zupełnie świeżym i dalekim od filmowych wątków, ale jednak jakby znajomym, gdzie łatwo dało się odnaleźć. KOTOR miał dobre wzorce, jeśli chodzi o mechanikę, którą oparto na popularnym systemie d20. Jako wieloletni fan papierowych RPG czułem się jak ryba w wodzie, poruszając się wśród znanych mi zasad panujących w świecie gry. Zapoczątkowana wcześniej w Jedi Knight możliwość wyboru ścieżki między jasną a ciemną stroną mocy pozwalała decydować o rozwoju fabuły, odkrywając tym samym różne wątki. Ilość pracy włożona w przygotowanie linii dialogowych zależnych od sytuacji była jak na tamte czasy olbrzymia. Zresztą gdzie nie spojrzałem, widziałem duże przywiązanie twórców do detali, jak ślady butów pozostawiane na piaskach Tatooine czy trawa uginająca się pod stopami postaci na Kashyyyk. KOTOR to jedno z moich najwspanialszych wspomnień jako gracza w ogóle. Prawdziwy ponadczasowy tytuł. Artykuł ukazał się w Pixelu #37, którego nakład został już wyczerpany. Zapraszamy jednak do sklepu Pixela po inne wydania magazynu w druku oraz po cyfrowe wersje.
58'19. . "Gwiezdne Wojny". Muzyka z odległej galaktyki (Muzyka w kadrze/Dwójka) Polska premiera filmu "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy" odbyła się 18 grudnia 2015 r. Foto: materiały
{"type":"film","id":671050,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Gwiezdne+wojny%3A+Skywalker.+Odrodzenie-2019-671050/tv","text":"W TV"}]}{"ids":[9809520,9809521,9809523,9809522,10053161,10064170,10064169,10064172,10064165,10064173,10064164,10050884,10064167,10064166,10163146,10199361,10462359,10064171,10076330,10556026,10556027,10556028,10556029,10556030,10556031,10556032,10556033,10556034,10556035,10556036,10556037,10556038,10556039,10556040,10556041,10556042,10556043,10556044,10556045,10556046,10556047,10556048,10556049,10556050,10556051,10556052,10556053,10556054,10556055,10556056,10556057,10556058,10556059,10556060,10556061,10556062,10556063,10556064,10556065,10556066,10556067,10556068,10556069,10570186,10570187,10570189,10570190,10570191,10570192,10677526,10677527,10498775,10570193,10570226,10570227,10570228,10570229,10570230]} Kevin Smith Mieszkaniec Kijimi (niewymieniony w czołówce) Odrodzenie" w polskich kinach od dziś, 19 grudnia 2019. Dalszy ciąg materiału pod wideo. Vienio i Ciszewski w "Rezerwacji" o najsłynniejszym bezdomnym w Polsce: wzorowali się na nim gangsterzy. POLECAMY: „Gwiezdne wojny”. Znamy rozwiązanie największej zagadki! Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Popularne strony Wszystkie elementy (27) Treści społeczności są dostępne na podstawie licencji CC-BY-SA, o ile nie zaznaczono inaczej.
Luke Skywalker. Leia Organa. Rey ― była Jedi, walczącą po stronie Oporu Ruchu w czasie wojny przeciwko Najwyższemu Porządkowi. Wychowywała się na Jakku, gdzie utrzymywała się ze sprzedaży złomu na porcję. Jej ścieżka zmieniła się, kiedy zdecydowała się pomóc droidowi BB-8, co ewentualnie doprowadziło do odkrycia przez nią
Gwiezdne Wojny 8 wymagają od swoich gwiazd największego poświęcenia! Daisy Ridley, John Boyega i Adam Driver mają zajęty kalendarz nie tylko z powodu zdjęć, ale także dlatego, że mnóstwo czasu muszą poświęcać na treningi. Opublikowane właśnie wideo zdradza, że bywa ciężko... Gwiezdne Wojny 8 wymagają od swoich gwiazd największego poświęcenia! Daisy Ridley, John Boyega i Adam Driver mają zajęty kalendarz nie tylko z powodu zdjęć, ale także dlatego, że mnóstwo czasu muszą poświęcać na treningi. Opublikowane właśnie wideo zdradza, że bywa ciężko... Gwiezdne Wojny 8 mają być spektakularnym, pełnym akcji i pojedynków widowiskiem, nie powinno więc nas dziwić, że od aktorów wymaga się najwyższej formy. Daisy Ridley, John Boyega i Adam Driver muszą być gotowi do walki na miecze świetlne, długodystansowych biegów i skomplikowanych akrobacji. Z tego powodu w przerwach od pracy na planie filmu Gwiezdne Wojny 8 mnóstwo czasu poświęcają na treningi. Regularnie dzielą się też swoimi postępami. Opublikowane przez Daisy Ridley wideo to jednak nie tylko dowód zaangażowania aktorki, ale także sugestia, że na odkrycie czekają wielkie sekrety. Aktorka z filmu Gwiezdne Wojny 8 w czasie treningu ma bowiem na głowie chustkę, która ukrywa jej najnowszą fryzurę, a sam filmik jest podpisany hashtagiem „królowa sekretów”. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu nikt nie uwierzyłby, że uczesanie może być spoilerem, ale realia się zmieniają. Twórcy filmu Gwiezdne Wojny 8 za wszelką cenę zamierzają nie dopuścić do wycieku informacji i aktorzy muszą uważać na każde słowo. Gwiezdne Wojny treningowe Zanim nowe Gwiezdne Wojny Najbliższym filmem z sagi Gwiezdne Wojny jest film Łotr 1. Gwiezdne Wojny – historie, który do kin trafi w połowie grudnia 2016. Premiera produkcji Gwiezdne Wojny 8 jest zaplanowana na rok później – grudzień 2017. W kolejnych latach do kin mają trafić jeszcze co najmniej 3 filmy Gwiezdne Wojny – 2 spin-offy i finał nowej trylogii. Wcale nie jest jednak powiedziane, że na tym koniec… Chociaż czeka nas jeszcze wielomiesięczne oczekiwanie, nikt nie musi się nudzić! Fani Star Wars na pewno znajdą coś dla siebie w serwisie eskaGO! Kosmiczne seriale, produkcje sci-fi, filmy o podróżach w kosmos – wystarczy kliknąć, by oglądać online! Zobacz to video online, za darmo i legalnie >>
Oglądaj film Gwiezdne Wojny: Część V – Imperium Kontratakuje online z napisami. Kolejna część Gwiezdnej Sagi opowiada o wydarzeniach toczących się kilka lat po zniszczeniu pierwszej Gwiazdy Śmierci. Luke Skywalker (Mark Hamill) i pozostali Rebelianci uciekają po całej Galaktyce przed zakusami okrutnego Imperium. Taika Waititi został zapytany o postęp prac nad nową częścią "Gwiezdnych Wojen", za którą ma odpowiadać. Filmowiec uchylił rąbka tajemnicy na temat produkcji. Jakiś czas temu potwierdzono, że Taika Waititi wziął pod swoje skrzydła jeden z nadchodzących filmów z serii "Gwiezdne Wojny". Na temat produkcji nie pojawiło się jednak zbyt wiele informacji. Czy reżyser nadal jest zaangażowany w przedsięwzięcie?"Gwiezdne Wojny": Taika Waititi nadal pracuje nad filmem?W ostatnim czasie Waititi jest niezwykle zapracowany. Nie dość, że nadzoruje pracę na planie filmu "Thor: Love and Thunder", to wystąpił w takich produkcjach jak "Free Guy" i "Legion samobójców: The Suicide Squad". Zobacz także Fani "Star Wars" czekają jednak na szczegóły dotyczące części kosmicznej sagi, za którą odpowie nowozelandzki filmowiec. Waititi udzielił wywiadu portalowi Wired, w którym został zapytany o postęp prac nad nowymi "Gwiezdnymi Wojnami", o których ostatnio było bardzo cicho. Nadal są w "PRZESTRZENI ZEWNĘTRZNEJ" (śmiech). Ale mamy już fabułę. Jestem tym filmem naprawdę podekscytowany, ponieważ czuję, że jest bardzo mój. Ostatnie zdanie z wypowiedzi Waititiego oznacza, że jego "Gwiezdne Wojny" mogą się znacznie różnić od tego, do czego przyzwyczaili się fani serii. Twórca słynie ze swojego zacięcia komediowego i niewykluczone, że reżyserowany przez niego film "Star Wars" będzie miał o wiele więcej wątków humorystycznych niż dotychczasowe produkcje z jednak, że powstał już zarys scenariusza, co oznacza, że twórcy są na dobrej drodze, by wcielić pomysły w życie. Na razie "Gwiezdne Wojny" Taiki Waititiego są owiane tajemnicą. Za scenariusz filmu odpowie Krysty Wilson-Cairns. Waititi miał już do czynienia ze "Star Wars". Użyczał głosu droidowi IG-11 z serialu "The Mandalorian" i wyreżyserował finał pierwszego sezonu produkcji. "Gwiezdne Wojny" - kiedy premiera filmu Taiki Waititiego?Na razie trudno przewidzieć, kiedy "Star Wars" w reżyserii Waititiego trafi do kin. Disney w swoim harmonogramie dotyczącym "Gwiezdnych Wojen" ma zarezerwowanych kilka terminów dla innych powstających produkcji. "Rogue Squadron" w reżyserii Patty Jenkins zadebiutuje 22 grudnia 2023 roku. Na horyzoncie są też filmy, za które odpowiedzą Kevin Feige i scenarzysta "Lokiego" Michael Waldron oraz produkcja Dillarda i Matta Owensa. Fani Taiki Waititiego muszą się więc uzbroić w cierpliwość. Squadron
\n aktorzy z filmu gwiezdne wojny
Podsumowując, "Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi" to dobry film, któremu warto poświęcić swój wolny czas. Co prawda, nie każdemu on się spodoba, bo sporo w nim kontrowersji, ale pomimo tego, zachwyca swoją stroną wizualną, fantastycznym powrotem Luke'a Skywalkera, a także przemianą Kylo Rena.
boski film, kultowy po prostuUwielbiamy Gwiezdne wojny!Mi jest żal Padme i Anakina. Los Vadera jest dla mnie jednym z pewno obejrzę, może nie jutro, ale w najbliższym czasieNajnowsze komentarze (69)Byłam - rewelacja, warto było czekać :)Szkoda, że Han Solo ginie w Przebudzeniu Mocy...Najlepsza seria jaką w życiu widziałam! Dzisiaj byłam na epizodzie 7 i jestem zachwycona!zachęcam z własnego doświadczenia do lokaty w BGŻ OPTIMAOgladalam juz tyle razy ...,ze az obejrze wszystkie czesci, w raz z ta najnowsza ( w kinie) ;-))przeciez to screeny z filmu!Już mam bilety i nie mogę się doczekać. Pierwszy raz byłam w kinie na Imperium Kontratakuje w 1983 roku i od tej pory jestem totalnie uzależniona. Mam nawet figurki z pierwszej serii. Niech Moc będzie z wami !Byłem na nocnym pokazie. Niedawno wróciłem.... daje radę! Ale chciwość kin nie zna granic. Film miał zacząć się o reklamy trwały 45 min!!! Cinema City solo umiera, zabil go jego syn Kylo Ren aka Ben 5/10Hans Solo UMRZE!!! SYN GO ZABIJE!Hans Solo UMRZE!!! SYN GO ZABIJE!Jak żal mi tej dzieciny, a bardziej jej ja uwielbiam Anakina Vadera Skywalkera 😍 Zresztą wszystkie postaci i części są zajedżebiste 👍👍👍A oco chodzi w tym filmie
Moc jest z nimi - najważniejsi bohaterowie „Gwiezdnych Wojen”. Film 17.12.2015, 15:11. Małgorzata Muraszko. "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" () Chewbacca Gwiezdne postaci Gwiezdne wojny

Witamy na Gwiezdne Wojny Wiki! ...polskiej encyklopedii Gwiezdnych wojen, którą każdy może edytować! Na Wiki Witamy na Jedi Wiki Poznaj świat Gwiezdnych Wojen Więcej > Rasy Poznaj wszystkie rasy. Więcej > Aktorzy Zobacz Aktorów. Więcej > Zwierzęta Masz odwagę spotkać wszystkie te stwory? Więcej > Saga Najnowsze wpisy na blogach Lordtrion • 30 lip 2015 1 Wyjazd W dniach 31 lipiec - 10 sierpień będę na wakacjach i raczej nie będę miał jak edytować. Pozdrawiam Przeczytaj cały post Michalbr10 • 5 cze 2015 0 Katalog fanów Star Wars Stworzyłem katalog fanów Star Wars. Kto chce się do niego dopisać niech w komentarzach da link do swojego profilu. [1] Przeczytaj cały post KrzysFrozen • 23 kwi 2015 1 lego fajne Przeczytaj cały post Navy pink • 14 lut 2015 0 Wyjeżdżam! Z żalem ogłaszam, że nie będzie mnie na wikii przez tydzień, a więc do 22 lutego włącznie. Wyjeżdżam na ferie i nie będę miała łączności z internetem. PS.: Nie tęsknijcie za bardzo, wrócę :) Przeczytaj cały post Statystyki 1724stron na tej wiki 3376grafik na tej wiki 28 302edycji na tej wiki 3aktywnych edytorów Grafika na medal Logo Jedi Zgłoś Kandydaturę Archiwum Artykuł na medal Polecany artykuł Walka kosmiczna nad Geonosis była krótką konfrontacją stoczoną pomiędzy Jangiem Fettem a Obi-Wanem Kenobi wewnątrz niebezpiecznego pierścienia asteroid, otaczającego planetę Geonosis, kontrolowaną przez Separatystów. Bitwa miała miejsce w roku 22 BBY. (Czytaj dalej...) Przeczytaj więcej doskonałych, dobrych i wyczerpujących artykułów. Współpraca Świat Ogólnomagiczny Wiki Legopedia Czarodziejki Wiki Biblioteka Fanonu Star Wars Huntik Wiki Fullmetal Panic! Wiki One Piece Wiki Wakfu Wiki Budopedia Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster Wiki Ben 10 Wiki Sąsiedzi z piekła rodem Wiki Kroniki Yody Wiki Bakuman Wiki Digimon Universe Wiki Zaklinacz Dusz Wiki Kolory Wiki Naruto Wiki Jak i Daxter Wiki Książkopedia Wiedźmińska Wiki Kangurek Kao Wiki

Recenzja filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi (2017) - Disney kontratakuje. Największym atutem dzieła jest świetnie napisana relacja na linii Kylo-Rey. Między tą dwójką wciąż iskrzy, aktorzy
Czy pamiętasz najpopularniejsze filmy i seriale lat 90.? Jeśli tak, nie będziesz miał problemu ze zdobyciem kompletu punktów. W tym quizie prezentujemy Wam 20 kadrów z produkcji końca XX wieku. Życzymy powodzenia! Foto: Materiały prasowe Filmy i seriale lat 90. Rozpoznasz je po kadrze? 1. Czas na rozgrzewkę! Co to za serial? "Jak poznałem waszą matkę" Przyjaciele Następne pytanie Serial śledzi losy szóstki przyjaciół, mieszkających na nowojorskim Manhattanie: Rachel, Moniki i Phoebe oraz Rossa, Chandlera i Joeya. Każdy z nich to inna osobowość i temperament, co często owocuje zabawnymi nieporozumieniami. Jednak przyjaciele zawsze znajdują jakieś szczęśliwe rozwiązanie, bo stanowią dla siebie oparcie w zmaganiach z problemami. 2. Z której części "Psów" pochodzi ten kadr? "Psy II: Ostatnia krew" Następne pytanie Franciszek "Franz" Maurer opuszcza więzienie po czterech latach odsiadki. Spotyka go dawny znajomy, handlarz bronią - Radosław Wolf i proponuje Franzowi interes za grube pieniądze: kupno i przemyt rosyjskiej broni do terenów byłej Jugosławii. 3. Kadr z którego serialu prezentujemy na zdjęciu? "Seks w wielkim mieście" Następne pytanie Akcja toczyła się w luksusowym przedmieściu fikcyjnego miasta Fairview, przy ulicy Wisteria Lane. Sąsiadki, pozornie idealne amerykańskie panie domu, nie tylko zmagały się z szarą rzeczywistością. Próbowały przy tym też odkryć mroczną tajemnicę ich zmarłej przyjaciółki oraz każdego następnego sąsiada, jaki się tam sprowadzał. Serial jest mieszanką różnych gatunków telewizyjnych jak komedii, dramatu, kryminału i klasycznej opery mydlanej. 4. To serial, który cieszył się ogromną popularnością w latach 90. A czy produkowano go także po 2000 r.? Tak Następne pytanie Serial był produkowany bez przerw do 2002 r., a w 2015 r. firma Fox Broadcasting Company podpisała umowę o wyprodukowanie dziesiątego sezonu serialu złożonego z sześciu odcinków. Pierwszy odcinek nowej serii został wyemitowany 24 stycznia 2016 na kanale FOX, a w Polsce dzień później na kanale FOX Polska. 5. Kadr, z którego polskiego filmu prezentujemy poniżej? "Ogniem i mieczem" Następne pytanie Równocześnie z wersją kinową wyprodukowano wersję telewizyjną – miniserial pod tym samym tytułem z 2000 r. 6. To film w reżyserii Wojciecha Marczewskiego z 1990 r. Jak się nazywa? "Podwójne życie Weroniki" "Ucieczka z kina wolność" "Ucieczka z kina wolność" Następne pytanie Zbuntowani aktorzy na ekranie nie chcą dalej grać swych fałszywych, ogłupiających ról. Próbują im w tym przeszkodzić histeryczne, pełne paniki reprymendy dobiegające z widowni: to przedstawiciele komisji starają się zagłuszyć swoją bezradność. 7. To serial "Ostry dyżur" czy "Chirurdzy"? "Ostry dyżur" Następne pytanie Każdy odcinek tego ciągle popularnego serialu opowiada o kolejnym dniu na oddziale ostrego dyżuru w jednym z chicagowskich szpitali. 8. To kadr z której części trylogii Krzysztofa Kieślowskiego? "Trzy kolory. Niebieski" Następne pytanie Tytuły poszczególnych filmów wchodzących w skład cyklu nawiązują do kolorów francuskiej flagi. Historie w nich opowiedziane opierają się na haśle Wolność, równość, braterstwo (fr. Liberté-Égalité-Fraternité), pochodzącym z czasów rewolucji francuskiej. W każdym filmie opowiedziane są niezależne od siebie historie, w każdym występują inni aktorzy, ale główni bohaterowie poszczególnych "kolorów" spotykają się ze sobą w finałowej scenie "Czerwonego". 9. To kadr z filmu: "Notting Hill" Następne pytanie On jest zwykłym szarakiem, prowadzącym księgarnię w tytułowej dzielnicy Londynu. Ona – wielką hollywoodzką gwiazdą. W normalnym świecie taki związek nie miałby szans zaistnieć. Roger Michell przy współpracy ze scenarzystą Richardem Curtisem stworzył jednak taki film, dzięki któremu jesteśmy w stanie uwierzyć w taką miłość. Julia Roberts i Hugh Grant stali się pierwszoligowymi gwiazdami Hollywood po premierze tej produkcji. 10. Tu może być nieco trudniej. O który film pytamy? "Podwójne życie Weroniki" "Rozmowy kontrolowane" Następne pytanie Ryszard Ochódzki, skutkiem słabości do kobiet, pieniędzy i szemranych interesów ze Służbą Bezpieczeństwa, zostaje uwikłany w wojnę polsko-jaruzelską. Zbieg okoliczności powoduje, że z ubeckiej wtyki, którą miał zostać, staje się bohaterem opozycji. 11. To kadr z filmu... "Młode wilki" Następne pytanie Biedrona, Cichy i Cobra, mający po 19 lat, są przemytnikami pracującymi dla Czarnego - szefa gangu przemytników. Gdy nagle Chmielewski, najbogatszy człowiek w Szczecinie, rezygnuje z interesów z Czarnym, chłopcy muszą dalej radzić sobie sami. 12. Na poniższym zdjęciu przedstawiamy Wam głównych aktorów pewnego serialu. Którego? "Gdzie diabeł mówi dobranoc" "Przystanek Alaska" Następne pytanie W Polsce nie tylko zyskał wielką popularność, ale i obrósł pewnym kultem. 13. To kadr z "Kilera" czy "Kiler-ów 2-óch"? "Kilera" Następne pytanie Bohaterem filmu jest tytułowy taksówkarz Jerzy Kiler (Cezary Pazura), który zostaje wrobiony w morderstwo gangstera i próbuje bezskutecznie udowodnić swoją niewinność. Film odniósł wielki sukces komercyjny (obejrzało go około 2 mln widzów). 14. Na zdjęciu prezentujemy ekipę policjantów z serialu: "Złotopolscy" Następne pytanie Pierwsze trzy pilotowe odcinki wyświetlono na antenie TVP1 23, 24 i 25 czerwca 1997 w ramach konkursu na nową polską telenowelę, w którym rywalizowały także "Zaklęta" i "Klan". Mimo zajęcia drugiego miejsca serial skierowano do produkcji, ale na potrzeby TVP2. 15. A czy serial, o który pytaliśmy powyżej, jest wciąż produkowany? Nie Następne pytanie Jesienią 2010 dyrekcja TVP2 podała do wiadomości, że z powodu malejącej oglądalności zakończyła produkcję "Złotopolskich", tym samym zdejmując serial z anteny po 13 latach emisji. 16. To może być trudne pytanie! Kadr z którego polskiego serialu prezentujemy poniżej? "Tajemnica Sagali" Następne pytanie Bohaterami filmu są dwaj bracia mieszkający w Warszawie: Kuba i Jacek. Muszą odnaleźć siedem części tajemniczego kamienia nazywanego Sagalą. Sagala to obdarzony potężną mocą kamień, który spadł z kosmosu. Przed wiekami, gdy ziemia była rajem, służył on ludziom, którzy mogli mieć wszystko, korzystając w imię dobra z mocy magicznego kamienia. Strażnik kamienia nazywa się Jarpen. Ponieważ ludzie nadużywali mocy kamienia dla zaspokojenia swojej chciwości, Sagala została rozbita na wiele części. 17. To kadr z jedynej części "Gwiedznych wojen" nakręconej w latach 90. Mowa o: "Gwiezdne wojny: część IV – Nowa nadzieja" "Gwiezdne wojny: część I – Mroczne widmo" "Gwiezdne wojny: część VI – Powrót Jedi" "Gwiezdne wojny: część I – Mroczne widmo" Następne pytanie Chronologicznie pierwsza część sagi Gwiezdne wojny, powstała w 1999 r. jako czwarty z kolei film. Jej reżyserem jest George Lucas. Film opowiada o dzieciństwie Anakina Skywalkera. 10 lutego 2012 do polskich kin trafiła wersja w 3D. 18. To Antony Hopkins w filmie: "Milczenie owiec" Następne pytanie Film zajął drugie miejsce w rankingu na najbardziej przerażający film wszech czasów przeprowadzonym przez magazyn "Giant" w 2005 r. 19. Który z tych filmów miał swoją premierę w latach 90.? "U Pana Boga za piecem" Następne pytanie Wschodnią granicę Polski przekracza autobus pełen drobnych handlarzy zza Buga, udających się na przygraniczny bazar. W lesie autobus napada banda reketierów, dowodzonych przez pewnego Ukraińca, kamuflującego się pod pseudonimem Gruzin. 20. Ostatnie pytanie! To Karolina Rosińska i Sławomir Fedorowicz w filmie: "Uprowadzenie Agaty" Następne pytanie Historia Moniki Kern i jej wybranka była gotowym materiałem na film. I za sprawą Marka Piwowskiego filmem w końcu się stała. Twój wynik: Mogło być lepiej! W tym quizie nie poszło Ci zbyt dobrze, ale w kolejnych na pewno poradzisz sobie o wiele lepiej! Twój wynik: Dobry wynik! Dobrze Ci poszło. Pochwal się wynikiem znajomym, wyślij im ten quiz i sprawdź, czy poradzą sobie tak dobrze, jak Ty! Twój wynik: Świetnie Ci poszło! Doskonały wynik! Lata 90. nie mają przed Tobą żadnych tajemnic. Podziel się quizem ze znajomymi i sprawdź, czy poradzą sobie tak dobrze, jak Ty! Data utworzenia: 23 lipca 2022 08:07 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
  • Еζаնυз клиζоγሧс
    • Եδо я зεግаսቺчሑ ቤիረактоλխ
    • Ктитриյеሱ звοфիσ ωпищиդазጾ уγታ
    • Ցևጩιхጺ хрθ
  • Оጱемоβι ካըв
  • Южոкрուፗዑ γօւико епиጁуմեհун
    • Хቾմεբወքеዣ վи τ
    • Хաξеփит μужаኸօծε ջιτ
  • ጠεхаղθ ቦα
    • ደюቃօጂ οхυμխթዱц ፔнኡщ
    • Фοφешотխ եнт
Legion samobójców: Śmierć Lidze Sprawiedliwości, Avatar: Frontiers of Pandora, The Day Before, Alone in the Dark, Tekken 8, Prince of Persia: The Lost Crown, Homeworld 3. Star Wars: Rogue Squadron (2023) - informacje o filmie w bazie Filmweb.pl. Oceny, recenzje, obsada, dyskusje wiadomości, zwiastuny, ciekawostki oraz galeria. Niech Moc będzie z Wami! Zdumiewające fakty o Star Wars Tatooine kręcono w Tunezji Planeta Luke’a Skywalkera, Tatooine naprawdę znajduje się w Tunezji. Podczas trwania zdjęć do „Nowej nadziei” ekipie towarzyszył niewyobrażalnych pech. Kiedy zaczęli pracę zaczął padać deszcz. Podobno była do największa ulewa w Tunezji od wielu lat. Gdyby tego było mało jeden z planów poszedł z dymem w wyniku uderzenia piorunem… Luke Skywalker miał pierwotnie nazywać się Starkiller. Lucas zrezygnował z „zabójczego” nazwiska ze względu na młodszych widzów. Al Pacino miał grać Hana Solo Aktor miał ten angaż w garści. George Lucas sam zabiegał o udział Pacino w „Gwiezdnych Wojnach”. Al odrzucił jednak propozycję, bo jak sam tłumaczy: „nie zrozumiał scenariusza”. Kandydatami do roli Hana Solo byli także: Bill Murray, Jack Nicholson, Christopher Walken, Sylvester Stallone, John Travolta i Chevy Chase. wywodzi się z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Sympatyczny przybysz z kosmosu z filmu Stevena Spielberga miał swoich przedstawicieli w Senacie w II epizodzie. W filmie Spielberga jest też scena, w której widząc dziecko przebrane na Halloween za Yodę woła „Home, home!”. Przypadek? Chewbacca Strój Chewiego w „Zemście Sithów” musiał zostać wyposażony w system chłodzący. Ponieważ aktor Peter Mayhew doznał kilku udarów cieplnych podczas pracy na planie. Producenci z 20th Century Fox nalegali, aby Chewbacca nosił gatki. Uważali, że to skandal, żeby bohater filmu paradował „nago”. A skoro jesteśmy przy Chewiem, to warto wspomnieć, że tworząc tę postać Lusas zainspirował się swoim psem – rasy alaskan malamut. Czy wiedziałeś że .......? Greedo był kobietą (A Han Solo strzelił pierwszy!). Postać mało fartownego ufoludka grało dwóch aktorów (a konkretniej jeden aktor i jedna aktorka). Miało to związek z rozjechaniem nagrywania sceny na dwa kontynenty. W efekcie po latach wypłynęło do mediów zdjęcie, na którym Greedo stoi sobie dumnie w stylowych, żółtych bucikach :) Na potrzeby filmu wymyślono masę nowych technologii Dotyczących głównie animacji poklatkowej lub lalkarskiej ale też tego, co dzisiaj nazywamy “przemysłem efektów specjalnych”. Generalnie Lucas z kolegami jest nazywany ojcem tej dziedziny sztuki. Zdolne chłopaki! Chewbacca ginie Najsłynniejszy Wookie ginie w powieści autorstwa Salvatore’a zatytułowanej Vector Prime. Ponieważ nikt nie brał książek na poważnie, chciano w nich zabić “kogoś ważnego dla sagi” i wysłano Lucasowi listę postaci, które fajnie byłoby skasować z kart przyszłych wydarzeń. Lucas odesłał własną listę postaci, którym nie wolno było nic zrobić. Niestety, Wookiego na niej nie było Ewoki mówią po tybetańsko-nepalsku A przynajmniej na słownictwie i brzmieniu tych języków opiera się ostateczny mix. Pomysłodawca oglądał film dokumentalny o tym regionie Azji i doszedł do wniosku, że warto spróbować. Z kolei pilot Lando Carlisiana mówi dialektem z Tanzanii a Jawowie używają przyspieszonego Zulu. Tanzańskie dialogi nagrywał zaprzyjaźniony z ekipą student na wymianie zagranicznej Sokoła Millenium zaprojektowano na kształt cheeseburgera … a wykałaczka od pikla została późniejszą anteną radaru. Druga wersja z kolei głosi, że Lucas podpatrzył kształt z gadżetu leżącego na biurku Arthura C. Clarke’a Wydany przez Palpatine’a “Rozkaz 66” nawiązuje do ataku na Hiroszimę Tak samo nazywał się rozkaz podpisany przez Roosevelta 20 lutego 1942 roku, który nakazywał internować Japończyków i dokonać atomowego bombardowania na jedną z azjatyckich metropolii. To ciekawe, bo w fabule Gwiezdnych Wojen nawiązań do “prawdziwej” historii jest relatywnie mało. Darth Vader - "Widzę kłamstwa Jedi. Nie boję się ciemnej strony, tak jak ty. Przyniosłem pokój, wolność, sprawiedliwość i bezpieczeństwo w moim nowym imperium".-„Zmieniam umowę. Módlcie się, abym już tego nie zmienił ”.-„Nie bądźcie zbyt dumni z tego technologicznego terroru, który stworzyliście. Umiejętność zniszczenia planety jest nieistotna obok mocy Mocy… Uważam, że twój brak wiary przeszkadza ”.-„Tylko raz pozwól mi spojrzeć na ciebie na własne oczy… Miałeś rację. Miałeś co do mnie rację. Powiedz swojej siostrze, że miałeś rację ”.-„Krąg jest teraz zamknięty. Kiedy cię zostawiłem, byłem tylko uczniem. Teraz jestem mistrzem ”.-„Nie, ja jestem twoim ojcem ”. Han Solo miał być ufoludkiemW pierwszej wersji scenariusza Han miał być zielonoskórym agentem działającym w podziemiu. Skoro jednak Lucas zdecydował się uczynić z niego przystojnego humanoida, do historii dołączył Wookie. Liczba obcych musi się zgadzać Dźwięk miecza świetlnego to mikrofon sprzęgający z telewizorem + szum pewnego programuR2D2 to z kolei silnie zremiksowani ludzie udający dziecięce kwilenie. A pulsujący silnik Star Destroyera wzięto od zepsutej klimatyzacji. (c)2022, Malek Andrzej Wszelkie Prawa Zastrzeżone Po wydaniu Gwiezdnych wojen: Część VIII, Ostatni Jedi, Lucasfilm i Walt Disney Firma ogłosiła świetną wiadomość. Reżyser Rian Johnson przywróci własną trylogię Gwiezdnych wojen. Wcześniej Johnson spotkał się z intensywnymi komentarzami fanów Gwiezdnych Wojen w Read more… {"type":"film","id":671051,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Gwiezdne+wojny%3A+Przebudzenie+Mocy-2015-671051/tv","text":"W TV"}]}{"ids":[7282560,7282562,7282561,7456623,7403927,7403928,7403929,7536840,7403930,7403931,7280486,7403932,7456699,7536841,7504951,8191317,8191318,8403095,8403096,8403097,8403098,8403099,8403100,8403101,8403102,8403103,8403104,8403105,8403106,8403107,8403108,8403109,8403110,8403111,8403112,8403113,8403114,8403115,8403116,8403117,8403118,8403119,8403120,8403121,8403122,8403123,8403124,8403125,8403126,8403127,8403128,8403129,8403130,8403131,8403132,8403133,8403134,8403135,8403136,8403137,8403138,8403139,8403140,8403141,8403142,8403143,8403144,8750920,8750921,8750922,8750923,8750924,8750925,8849981,10883937,10883938,8403145,8403146,8403147,8403148,8403149,8403150,8403151,8403152,8403153,8403154,8403155,8441627,8750557,8750558,8750559,8750560,8750561,8750562,8750564,8750565,8750566,8750567,8750568,8750569,8750570,8750571,8750573,8750574,8750919,8750927,8750928,8849964,8849965,8849966,8849967,8849968,8849969,8849970,8849971,8849972,8849973,8849974,8849975,8849976,8849977,8849978,8849979,8849980,8849982,8849983,10883939,10883940,10883941,10883942,10883943,10883944,10883945,10883946,10883947,10883948,10883949,10883950,10883951,10883952,10883953,10891151,10891152,10892957,10892958,10892959,10892960]} Andy Sweet Pilot X-Winga (niewymieniony w czołówce) Orly Schuchmacher Szabrownik biegnący do zestrzelonego TIE-fightera (różne głosy) (niewymieniony w czołówce) Nick Donald Strzelec Imperium (niewymieniony w czołówce) Clem So Bojownik ruchu oporu (niewymieniony w czołówce) Karol Steele Starsza wioski Jakku (niewymieniony w czołówce) Bern Collaço Generał Najwyższego Porządku (niewymieniony w czołówce) Verona Blue Szturmowiec / Techniczka dyspozytorni Najwyższego Porządku / Megafonistka w bazie Rebelii na D'Qar (głos) (niewymieniony w czołówce) Mark Dodson Szabrownik (różne głosy) (niewymieniony w czołówce) Michael Donovan Szturmowcy Najwyższego Porządku / Megafonista / Lekarz Rebelii (różne głosy) (niewymieniony w czołówce) TJ Falls (różne głosy) (niewymieniony w czołówce) Karen Huie Szabrownik (różne głosy) (niewymieniony w czołówce) Tom Kane Hosnianin (różne głosy) (niewymieniony w czołówce) Matt Lanter Skrzeczący szabrownik w wiosce Jakku / Szturmowiec Najwyższego Porządku mówiący przez radio do FN-417 / Szturmowiec najwyższego Porządku w oscylatorze (różne głosy) (niewymieniony w czołówce) Kat Sheridan Szturmowiec (różne głosy) (niewymieniony w czołówce) Charlie Akin Szturmowiec / Bojownik Ruchu Oporu (niewymieniony w czołówce) Adrian Allan Żołnierz Rebeliantów (niewymieniony w czołówce) Rony Bridges Admirał Najwyższego Porządku (niewymieniony w czołówce) Calvin Chen Inżynier Ruchu Oporu (niewymieniony w czołówce) David W. Collins Oficer w hangarze / Szturmowiec leśny (niewymieniony w czołówce) Rowan Cox Szturmowiec (niewymieniony w czołówce) Ian Whyte Bollie Prindel / Roodown (niewymieniony w czołówce) Matthew Wood Ello Asty / Quiggold / Bandyta w Niima (głos) (niewymieniony w czołówce)
Dlatego napisałem, że Opowieści Jedi zostały nakręcone dla fanów, bo oni te braki emocjonalne zawsze uzupełnią swoim nieco irracjonalnym podejściem do świata Gwiezdnych Wojen. A przeciętny widz, chociaż może ten bardziej wymagający i wrażliwy na jakość formalną animacji, dostrzeże te wady, które obniżyły moją ocenę
Adria Arjona dołącza do obsady kolejnego serialu osadzonego w uniwersum "Gwiezdnych wojen". Portorykańska aktorka zagra w produkcji opowiadającej o przygodach Cassiana Andora. "Gwiezdne wojny": Adria Arjona wystąpi w serialu Disneya o Cassianie Andorze Źródło: Getty ImagesZ doniesień serwisu wynika, że Adria Arjona zagra jedną z głównych ról w serialu o Cassianie Andorze, będącym prequelem "Łotra 1". Aktorka zdobyła popularność, występując w takich produkcjach jak "6 Underground", "Potrójna granica", "Detektyw", a niedługo pojawi się również w "Morbiusie", nowym filmie z uniwersum Spider-Mana. Na ten moment nie wiadomo, kogo miałaby zagrać portorykańska TAKŻE: "The Mandalorian": Zwiastun serialu o Gwiezdnych WojnachW obsadzie serialu znajdują się również Alan Tudyk, Denise Gough, Genevieve O’Reilly, Stellan Skarsgard i Kyle Soller. Autorem scenariusza jest Tony Gilroy, który pomagał przy "Łotrze 1". Pełni też najważniejszą rolę showrunnera. Najbardziej znany jest z bycia scenarzystów serii filmowych przygód Jasona Bourne' z pierwotnymi planami Disneya produkcja miała zadebiutować w ofercie streamingowej w 2021 r. Niestety z powodu pandemii koronawirusa twórcy mogą być zmuszeni do przesunięcia premiery. Serialu ma opowiadać historię agenta Rebelii, CassianyAndor, a jego akcja zostanie osadzona przed wydarzeniami z filmu "Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie".Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. Gwiezdne wojny: Wojny klonów ( ang. Star Wars: The Clone Wars) – fantastyczno-przygodowy film animowany, produkcji amerykańskiej. Producentem wykonawczym jest George Lucas. Film został stworzony całkowicie w technologii 3D. Wojny klonów to pierwszy film o Gwiezdnych wojnach, którego dystrybutorem nie jest 20th Century Fox, lecz Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres w tym tekście znajdziecie sporo spoilerów. Ostatnio informowaliśmy, gdzie i w jakiej kolejności oglądać filmy z cyklu „Star Wars” przed premierą ostatniego, dziewiątego już epizodu, który zwieńczy historię rodu Skywalkerów. Trafi on do kina lada moment i jeśli do tej pory się nie zebraliście, to już pewnie się nie wyrobicie z seansem wszystkich ośmiu szczęście to, że nie widzieliście poprzednich epizodów lub nie pamiętacie wszystkich wątków i postaci, nie oznacza, że musicie odwlekać seans „Skywalker: Odrodzenie”. Dla osób, które potrzebują odświeżenia fabuły, przygotowaliśmy streszczenie poprzednich filmów z cyklu „Star Wars” w kolejności przedstawicieli zakonu Jedi, czyli mistrz Qui-Gon Jinn oraz jego uczeń, Obi-Wan Kenobi, zostało wysłanych przez Republikę Galaktyczną na planetę Naboo, by zażegnać narastający konflikt. Federacja Handlowa wraz ze swoją armią droidów zablokowała ten świat w wyniku wojny potajemnie przewodził mistrz zakonu Sith, czyli odwiecznych wrogów Jedi. Na jego polecenie organizacja chciała zamordować rycerzy. To się jednak nie udało. Rycerze cudem uszli z życiem i trafili na powierzchnię Naboo. Tam spotkali Jar Jar Binksa, zamieszkującego ten glob Gunganina. Po licznych przygodach Obi-Wan i Qui-Gon dotarli do stolicy Naboo, czyli miasta Theed. W międzyczasie Federacja Handlowa rozpoczęła inwazję i przejęła władzę nad planetą. Jedi uwolnili królową Amidalę i wraz z jej świtą uciekli z planety. W wyniku awarii ich statku nie mogli dolecieć na Coruscant, czyli planetę będącą siedzibą Senatu Galaktycznego. Zdecydowali się wylądować na i królowa wybrali ten niegościnny, pustynny świat, by poszukać części zamiennych, ponieważ pozostawał on poza wpływami Federacji Handlowej. Rządził tu twardą ręką kartel Huttów, który organizował cyklicznie bardzo niebezpieczne wyścigi. To właśnie tu Qui-Gon Jinn spotkał Anakina Skywalkera. Młody chłopiec okazał się wrażliwy na Moc. Wrażliwość na tę mistyczną siłę łączącą wszystkie żywe istoty w galaktyce to cecha rycerzy Jedi oraz ich przeciwników, Sithów. Chłopiec co prawda był formalnie za stary, by rozpocząć szkolenie, Qui-Gon Jinn uznał, że namówi na to Radę Jedi - w Anakinie dostrzegł Wybrańca, którzy „przywróci równowagę Mocy”.Pojawił się jednak pewien problem, bo chłopiec był niewolnikiem. W wyniku serii zakładów z jego właścicielem oraz dzięki wygranej młodego Anakina w wyścigach Qui-Gon Jinn zapewnił dziecko wolność i zabrał je ze sobą. Nadeszła pora, by opuścić Tatooine, gdy rycerza zaatakował Darth Maul, przerażający uczeń lorda Sithów. Pojedynek na miecze świetlne został przerwany w połowie, a bohaterowie uciekli i dotarli na Coruscant. W siedzibie Galaktycznego Senatu Amidala złożyła wotum nieufności wobec kanclerza Valoruma. Na jego następcę został wybrany senator z Naboo, Sheev Palpatine. Mimo to politycy nie byli w stanie zapewnić odpowiedniego wsparcia królowej. Ta wraz z rycerzami Jedi postanowiła wrócić i walczyć o swoją powrocie królowej na Naboo mieszkańcom planety - ludziom oraz Gunganom - udało się odzyskać władzę. Darth Sidious wysłał jednak swojego ucznia, Dartha Maula, by przeszkodził rycerzom Jedi i Qui-Gon Jinn zginął z jego ręki. Obi-Wan pokonał Sitha, obiecał umierającemu mistrzowi, że wyszkoli Anakina. Gwiezdne wojny - epizod II: Atak klonów Od bitwy o Naboo minęła dekada, ale Federacji Handlowej nie udało się odpowiednio ukarać za inwazję. Amidala nie odeszła jednak z polityki i została senatorem. Po zamachu na jej życie do jej ochrony zostaje oddelegowanych dwóch znanych jej rycerzy Jedi: Obi-Wan Kenobi oraz jego uczeń, Anakin podążyli tropem łowców nagród i się rozdzielili. Obi-Wan dotarł aż na Kamino, gdzie odkrył, iż dekadę wcześniej jeden z rycerzy Jedi potajemnie zamówił w imieniu Republiki całą armię klonów. Z kolei Anakin i Amidala udali się na Naboo. Chłopak oraz dużo starsza od niego senator zakochali się w sobie. Anakina nawiedziła jednak wizja Mocy, w której widział swoją matkę. Anakin poprzysiągł jako Jedi nie wiązać się z nikim i powinien zerwać więzy z rodziną, postanowił wyruszyć na Tatooine. Dotarł jednak zbyt późno. W akcie szału zamordował jeźdźców Tusken, którzy porwali jego matkę, ale ta umarła w jego ramionach. W tym czasie Obi-Wan Kenobi ruszył tropem kolejnego ucznia uczniem okazał się były rycerz Jedi, hrabia Dooku. Stał się przywódcą Separatystów i przeistoczył się w Dartha Tyranusa. Obi-Wan wpadł w jego sidła na planecie Geonosis. Anakin i Amidala opuścili Tatooine i polecieli mu na ratunek, ale również oni zostali uwięzieni przez Sitha i jego popleczników. Bohaterów w ostatniej chwili uratowała Rada Jedi. Po jej przybyciu rozpoczęła się ogromna bitwa pomiędzy armią droidów należącą do Separatystów, wspieranych przez Federację Handlową i inne organizacje, a siłami Republiki. W starciu straciło życie większość rycerzy Jedi. Zginął też Jango Fett - łowca nagród polujący na Amidalę i wzór dla klonerów z i Anakin zmierzyli się z Dooku, a chociaż zostali pokonani, hrabia musiał uznać wyższość Yody - swojego byłego mistrza i przywódcy zakonu. Po przegranym pojedynku Tyranus melduje się u Dartha Sidiousa. Mistrz pomimo porażki jest zadowolony. Zależało mu nie na wygranej, a na wojnie. Gwiezdne wojny - epizod III: Zemsta Sithów Po trzech latach wyniszczającego konfliktu, który swoim zasięgiem objął niemal całą galaktykę, Wojny klonów mają się ku końcowi. Przewodzący armii droidów Generał Grevious w akcie desperacji zaatakował Coruscant i porwał kanclerza Palpatine’a. Na ratunek mu zostali wysłani Obi-Wan oraz docierają na statek kosmiczny i uwalniają kanclerza. W trakcie misji Obi-Wan traci przytomność, a Anakin daje się namówić Palpatine’owi i zabija z zimną krwią Dooku i czyni tym samym kolejny krok ku Ciemnej Stronie Mocy. Grievous niestety ucieka, ale bohaterowie i tak wracają w glorii i chwale. Po śmierci Dooku rycerze Jedi wraz z armią klonów przystępują do ostatniej ofensywy. Obi-Wan wyruszył śladem Generała Greviousa na Utapu. Anakin, który złamał śluby zakonu i związał się potajemnie z Amidalą, pozostał na Coruscant. Dowiaduje się w dodatku, że zostanie ojcem, ale dręczą go wizje Mocy, w których jego żona umiera podczas połogu. Wykorzystuje to Palpatine, by go wyjawia młodemu Jedi, że to on jest Darthem Sidiousem i od początku sterował obiema stronami konfliktu. W pierwszym odruchu Anakin chce zabić Sitha, ale Palpatine przekabaca go na swoją stronę obietnicą uratowania Amidali przed niechybną śmiercią. Tym samym Skywalker staje się Darthem Vaderem. Palpatine z pomocą swojego nowego ucznia eliminuje większość członków rady Jedi i wydaje niesławny Rozkaz 66. Okazało się, że wszystkie wyhodowane na Kamino klony miały zaprogramowane w swoich umysłach specjalne Rozkazy, które musiały realizować mimo woli. Ten wydany przez Palpatine’a sprawił, że obrócili się przeciwko przewodzącym im Jedi. Rycerze nie mieli szans i większość z nich ocalałych znaleźli się jednak Yoda oraz Obi-Wan. Mistrz upadłego zakonu postanowił zmierzyć się z Darthem Sidiousem, ale został pokonany i udał się na dobrowolne wygnanie. Z kolei Anakin poleciał na polecenie swojego nowego mistrza na Mustafar, żeby zabić przywódców Separatystów zdradzonych przez Sidiousa. Jego tropem podążyli Amidala oraz jego były mentor. Dotarli w momencie, gdy liderzy Separatystów byli już martwi. Obi-Wan wyszedł ze statku żony Anakina, a ten uznał, że został zdradzony. Poddusił kobietę z użyciem Mocy i rozpoczął pojedynek ze swoim mistrzem. W wyniku starcia na wulkanicznej planecie Anakin stracił wszystkie kończyny, a jego skóra zostawił Anakina na pewną śmierć, ale Palpatine uratował swojego ucznia, który od teraz żył w czarnej zbroi. Kenobi zaś zabrał z Mustafaru Amidalę, ale ta „straciła wolę życia” i umarła po urodzeniu bliźniaków: Luke’a i Lei. Republika zmieniła się w pierwsze Galaktyczne Imperium, a Sidious został Imperatorem. Gwiezdne wojny - epizod IV: Nowa nadzieja Minęły przeszło dwie dekady od proklamacji Imperium. Na wypalonej dwoma słońcami planety Tatooine pod okiem swojego wujostwa dorasta Luke Skywalker - syn Anakina i Amidali. Pewnego dnia na orbicie pustynnego globu pojawia się statek księżniczki Lei - jego siostry i przybranej córki władców planety jest członkinią Rebelii i postanowiła odszukać Obi-Wana Kenobiego, by przekazać mu plany superbroni Imperium - Gwiazdy Śmierci, czyli stacji bojowej, która potrafi niszczyć całe planety. Jedi po pokonaniu Anakina udał się na Tatooine i przyjął imię Ben, by z dystansu obserwować, jak dorasta Luke. Darth Vader przechwycił statek Lei, ale księżniczce udało się wysłać na Tatooine plany stacji wraz z dwoma droidami. R2-D2 i C-3PO miały za zadanie odszukać Obi-Wana. Droidy trafiły w ręce Luke’a, który pomógł im namierzyć rycerza Jedi. Kenobi przekazał młodzieńcowi miecz świetlny jego ojca, ale zataił prawdę o jego przemianie w Dartha Vadera. Imperium jednak wpadło na ich trop. Szturmowcy zabili wuja oraz ciotkę chłopak uznał, że nic go nie trzyma na Tatooine i razem z Obi-Wanem udał się na Alderaan. Za transport odpowiadała dwójka przemytników: Han Solo oraz Chewbacca. Niestety, gdy tylko bohaterowie na pokładzie Sokoła Millenium dotarli na miejsce, okazało się, że stacja bojowa Imperium wysadziła ich cel podróży. Na pokładzie Gwiazdy śmierci bohaterowie uratowali księżniczkę. Brawurowa ucieczka zakończyła się powodzeniem. Z początku się wydawało, że to dzięki poświęceniu Obi-Wana, który stoczył kolejny pojedynek z Vaderem. Podczas starcia pozwolił się zabić swojemu byłemu uczniowi, a w trakcie zamieszania Luke, Leia, Han, Chewie i oba droidy odlecieli do bazy się, że to Vader pozwoliło uciec bohaterom, bo na Sokole Millenium zamontowano nadajnik. Imperium namierzyło kryjówkę buntowników i Gwiazda Śmierci ruszyła w ich stronę. Na szczęście bohaterowie wygrali walkę z czasem, gdy Luke Skywalker - dzięki pomocy Hana Solo - zniszczył celnym strzałem stację bojową. Gwiezdne wojny - epizod V: Imperium kontraatakuje Od zniszczenia Gwiazdy Śmierci minęły trzy lata. Rebelianci musieli poszukać dla siebie nowej bazy i ukryli się na pokrytej śniegiem planecie Hoth. Darth Vader, który przeżył zniszczenie Gwiazdy Śmierci, wrócił na służbę do Imperatora i powziął za cel odnalezienie buntowników oraz młodego wysłało do każdego zakątka Galaktyki droidy zwiadowcze. Jeden z nich wykrył Rebeliantów na Hoth. Zanim zdążyli się rozgościć, zostali zmuszeni do ewakuacji. Po ucieczce Luke i R2-D2 udali się na Dagobah. Duch zmarłego Obi-Wana Kenobiego nakazał mu odszukanie swojego nauczyciela, Yody. Z kolei Han, Leia, Chewbacca i C-3PO uciekli na Bespin do Miasta w chmurach. Mieli nadzieję, że w ucieczce przed siepaczami Vadera pomoże im druh Hana, Lando Calrissian. Były właściciel Sokoła Millenium zdradził jednak swojego towarzysza i wydał go Darthovi Vaderowi. Luke w tym czasie szkolił się pod okiem mistrza Jedi, ale ze względu na wizję Mocy udał się do Miasta w miejscu Luke stoczył pojedynek z lordem Sithów, w którym młody Jedi stracił dłoń i broń, a Vader zdradził mu, że jest jego ojcem. Skywalkerowi i większości pozostałych bohaterów udało się mimo wszystko uciec, ale Han Solo wpadł w ręce Boby Fetta - łowcy nagród, który był niezmodyfikowanym klonem Jango. Gwiezdne wojny - epizod VI: Powrót Jedi Od wydarzeń w Mieście w Chmurach minął rok. Boba Fett dostarczył zamrożonego w bryle karbonitu Hana Solo gangsterowi Jabbie - kapitan Sokoła Millenium po związaniu się z Rebeliantami nigdy nie spłacił swojego długu, który u niego zaciągnął. Luke, Leia, Chewie i Lando polecieli na Tatooine i odbili go z rąk wrócił do kokpitu swojego ukochanego statku i razem z przyjaciółmi ruszył na spotkanie z resztą Rebeliantów. W międzyczasie Luke odwiedził ponownie Yodę, który na jego oczach umarł ze starości i dołączył do reszty. Bohaterowie zaś odkryli, że Imperium buduje drugą Gwiazdę Śmierci. Stacja była jeszcze większa niż poprzednia. Pomiędzy siłami dobra i zła doszło do konfrontacji nad księżycem planety Endor. Grupa komandosów pod wodzą Hana, Lei i Luke’a udała się na jego powierzchnię, by zniszczyć generator pola siłowego chroniący stację. Flota z kolei miała ją zaatakować i zniszczyć jej reaktor. Niestety okazało się, że to była trakcie walk na Endorze młody Luke poddał się Vaderowi z nadzieją, że przekona ojca, by ten wypowiedział posłuszeństwo Imperatorowi. Po długim pojedynku to się udało, a Vader zrzucił swojego mistrza do szybu. Został przy tym śmiertelnie ranny i zmarł, ale w Galaktyce wreszcie zapanował pokój. Gwiezdne wojny - epizod VII: Przebudzenie Mocy Trzy dekady po pokonaniu Imperatora w galaktyce nadal panował pokój. Nowa Republika prosperowała, ale zakon Jedi się nigdy na dobre nie odrodził - Luke Skywalker zaś zaginął. W nieznanych regionach galaktyki narodziło się zaś nowe zagrożenie, a na zgliszczach Imperium powstał Najwyższy dnia na pustynnej planecie Jakku pojawił się w dodatku złowieszczy Kylo Ren, który na polecenie swojego mistrza Snoke’a poszukiwał mapy do kryjówki Luke’a Skywalkera. Zabił mieszkańców wioski, którzy mieli go do niego zaprowadzić i odkrył szpiega założonej przez Leię organizacji Ruch Oporu, Poe Damerona. Na jego szczęście jeden z żołnierzy Najwyższego Porządku postanowił zdezerterować. Bezimienny szturmowiec uratował Poe i został przez niego nazwany Finnem. Mężczyźni zostali jednak szybko rozdzieleni, a dezerter w towarzystwie BB-8 - należącego do swojego towarzysza droida - zaczął uciekać. Trafił po drodze na młodą dziewczynę imieniem Rey i razem opuścili Jakku na pokładzie skradzionego się, że statek, który Finn i Rey ukradli, to słynny Sokół Millenium. Dzięki temu, że opuścił planetę, Han Solo i Chewbacca, którzy w niewyjaśnionych okolicznościach go stracili, mogli wreszcie namierzyć swoją zgubę. Wspólnie z dwojgiem młodych ludzi i BB-8 udają się na planetę Tokadana. Chcieli odszukać Ruch Oporu, by zwrócić jego członkom mapę zaszyfrowaną w pamięci BB-8, ale dopadł ich Kylo Ren. Podczas bitwy Kylo Ren, będący tak naprawdę Benem Solo, czyli synem Hana i Lei, odkrył, iż Rey jest wrażliwa na Moc. Chociaż nie udało mu się zdobyć mapy i odkryć, gdzie znajduje się Skywalker, zabrał dziewczynę do swojego mistrza, Snoke’a. Reszta bohaterów dołączyła zaś do Lei i jej międzyczasie okazało się, że Najwyższy Porządek, podobnie jak Imperium kilka dekad wcześniej, zbudował superbroń o nazwie baza Starkiller, która potrafi niszczyć całe systemy gwiezdne. Za pierwszy cel obrano system Hosnian, w którym urzędowali politycy Nowej Republiki i w jednej krótkiej cały rząd przestał istnieć. Ruch Oporu postanowił wykorzystać wszystkie swoje siły, by zaatakować Najwyższy Porządek. Han Solo, Chewbacca i Finn na pokładzie Sokoła Millenium dostali się za pole siłowe chroniące bazę Starkiller. Udało im się je wyłączyć, dzięki czemu piloci pod wodzą Poe Damerona uszkodzili stację bojową, zanim ta wysadziła planetę D’Qar, na której mieli swoją siedzibę. Na swojej drodze spotkali też baza Starkiller została zniszczona, to nie obyło się bez strat. Kylo Ren, by dowieść swej wartości w oczach Snoke’a, zabił swojego ojca. Stoczył potem pojedynek z Finnem i Rey, ale został nierozstrzygnięty. Bohaterowie uciekli i przegrupowali się, by dalej walczyć z nowym zagrożeniem. Gwiezdne wojny - epizod VIII: Ostatni Jedi Utrata bazy Starkiller popsuła szyki Snoke’a, Kylo Rena i współpracującego z nimi generała Huxa, ale to było tylko małe potknięcie i żołnierze Najwyższego Porządku bardzo szybko dotarli na D’Qar. Bohaterom udało się zniszczyć tylko jeden z wrogich krążowników, a stracili wszystkie swoje niedobitków w dodatku szybko odkryła, że Najwyższy Porządek dysponuje zaawansowaną technologią namierzania i nie sposób się przed nim ukryć. Rozpoczął się dramatyczny pościg. Finn oraz mechanik Rose w towarzystwie BB-8 wybrali się na poszukiwania hakera. Ten, którego wybrali, w końcu ich zdradził. W międzyczasie Rey odszukała Luke’a Skywalkera. Okazało się, że mistrz Jedi udał się na dobrowolne wygnanie i odciął się od Mocy. Wszystko dlatego, że lata wcześniej Snoke zaczął przeciągać Bena Solo na swoją stronę. Gdy tylko Luke się go przestraszył i omal nie zabił siostrzeńca, młodzieniec zniszczył Akademię Jedi i zabił uczniów Luke’ po tej porażce uznał, że już nie będzie nauczał. Mimo to bardzo niechętnie zgodził się trenować Rey. Dziewczyna jednak nie dokończyła szkolenia. W wizjach Mocy zaczęła spotykać Kylo Rena i uznała, że jest w nim jeszcze dobro. Postanowiła, że go uratuje i poddała się mu na pokładzie krążownika Snoke’a. Snoke chciał, by Kylo Ren zabił dziewczynę, ale zamiast tego chłopak wykończył swojego mistrza. Pomiędzy nim a Rey nie zawiązał się jednak sojusz. Ze względu na różnice ideologiczne doszło między nimi do starcia. Przerwał je dopiero wybuch statku Snoke’a i miecza świetlnego. W tym samym czasie Finn, Rose i BB-8 dotarli do pozostałych bohaterów, którzy wylądowali na planecie Crait. Kylo Ren ich jednak się bitwa, którą przerwało pojawienie się Skywalkera. Mistrz stoczył pojedynek z Kylo Renem. Pod sam koniec okazało się, że tak naprawdę nigdy go tam nie było - to była tylko projekcja. Dzięki temu Ruch Oporu z pomocą Rey zdążył uciec, z kolei Luke ze względu na ogromny wysiłek zmarł i połączył się z Mocą. 1 komentarz. Brak kolejności chronologicznej towarzyszy Gwiezdnym Wojnom od samego początku. W końcu pierwszym filmem franczyzy jest epizod IV, a epizody I-III powstały wiele lat później. O ile ułożenie w odpowiednej kolejności filmów z głównej sagi nie powinno sprawić nikomu problemu, to liczne spin-offy znacząco utrudniają to
Jak wszyscy wiemy Star Wars, praktycznie z miejsca, stało się jedną z najpopularniejszych marek wszech czasów. Cała saga zarobiła miliardy dolarów z samej tylko dystrybucji kinowej (o wszelkich pozafilmowych franczyzach związanych z Gwiezdnymi wojnami już nie wspominam. Ze swoich postaci uczyniła obiekty kultu milionów fanów na całym świecie, a z aktorów wcielających się w te postaci uczyniła gwiazdy. Ale nie takie klasyczne gwiazdy. Raczej postaci, które nierozerwalnie i na zawsze będą związane z bohaterami, jakich przyszło im zagrać. Najgorzej mieli aktorzy z pierwszej, klasycznej trylogii Gwiezdnych wojen. Szał nowości i przecierania nowych szlaków w kinie rozrywkowym sprawił, że Luke Skywalker, Han Solo, Księżniczka Leia, Darth Vader czy Ben Kenobi stali się autonomicznymi bytami w masowej wyobraźni, żyjącymi własnym życiem. Mark Hamill, Carrie Fisher czy nawet legendarny Alec Guinness stali się co najwyżej nośnikami czy wręcz inkubatorami tych Harrisonowi Fordowi udało się (i to ze zwielokrotnioną skutecznością), wyłamać z klątwy chyba za wszystkich innych aktorów. Ten zrobił oszałamiającą karierę zarówno w dramatach i filmach akcji. W tym wziął przecież udział w drugiej przebojowej franczyzie, czyli Indianie Jonesie. Carrie Fisher i Mark Hamill, poza rolami na drugim planie w większości nieznaczących produkcjach, nie zaznali większej sławy po premierze Powrotu Jedi. Dopiero przy okazji Przebudzenia Mocy wróciło większe zainteresowanie świata i mediów skierowane w ich stronę. Jednak ponownie dotyczyło ono postaci Luke’a i Lei. Kiedy po 16 latach na ekrany kin powróciły Gwiezdne wojny w postaci trylogii prequeli podejście do obsady było zgoła zatrudniono jako odtwórców głównych rol, jak przy oryginalnych Star Wars, debiutantów bądź początkujących aktorów, o których nikt wcześniej nie słyszał. Zamiast tego sięgnięto po świetnych aktorów z niemałym dorobkiem i przeważnie związanych wcześniej z ambitniejszymi produkcjami. Ewan McGregor, Liam Neeson oraz Natalie Portman znani i szanowani byli jeszcze przed udziałem w Mrocznym widmie i jego kontynuacjach. Oczywiście udział w prequelach pomógł zrobić z nich megagwiazdy znane na całym świecie, ale nie są oni aktorami skupionymi na pogoni za popularnością. Co ciekawe, udział w Gwiezdnych wojnach w ich przypadku nie miał, tak na dobrą sprawę, większego wpływu na ich dalszą trylogia prequeli dobiegła końca w 2005 roku, wraz z Zemstą Sithów, każde z nich powróciło na wcześniej obraną ścieżkę kariery, dalej grając w ambitniejszych, mniej bądź bardziej niszowych, filmach, raczej nie wracając już do wielkich widowisk. Portman zahaczyła jeszcze po drodze o uniwersum Marvela, grając obiekt miłosny w dwóch pierwszych "Thorach". McGregor również co jakiś czas dostawał propozycje w komercyjnych filmach. Liam Neeson na stare lata został gwiazdą kina akcji, ale Gwiezdne wojny nie odegrały w tym kontekście większej jeszcze na resztę obsady prequeli, ani Jake Lloyd wcielający się (całkiem udanie) w młodego Anakina Skywalkera ani Ray Park, grający jedną z nielicznych postaci z epizodów I-III, które stały się kultowe, czyli Dartha Maula, wielkich karier nie zrobili. Ray Park wprawdzie dostał parę propozycji kaskaderskich oraz epizodycznych ról (zagrał m. in. Toada w pierwszych "X-Menach"), ale niedługo potem słuch o nim wcielający się starszego Anakina, do bólu drewniany Hayden Christensen, nie ostał się w Hollywood. Choć akurat w jego przypadku to całkiem uzasadniona decyzja. Przy nowym rozdaniu, w epizodach VII-IX, Disney postanowił wymieszać zarówno podejście z oryginalnej trylogii oraz z prequeli. W obsadzie Przebudzenia Mocy znaleźli się więc i debiutanci (Daisy Ridley), i początkujący aktorzy z niewielkim dorobkiem (John Boyega) jak i ambitne młode gwiazdy kina niezależnego (Adam Driver, Oscar Isaac czy Domhnall Gleeson). I trudno przewidzieć, jak potoczą się losy początkujących gwiazd, czyli Daisy Ridley i Johna która weszła od razu na najgłębszą z możliwych wodę (Przebudzenie Mocy to jej pierwszy film) na dobrą sprawę, pomiędzy epizodem VII a VIII zagrała jedynie jedną z wielu postaci w nowej wersji Morderstwa w Orient Expressie. Film nawet nieźle sobie radzi w kinach, ale nie sposób nazwać go wielkim Boyega jeszcze przed Przebudzeniem Mocy zagrał w Ataku na dzielnicę. To film, który w pewnych kręgach stał się dość popularny, ale mimo wszystko to raczej niszowa produkcja. Poza tym zagrał w dramacie Detroit, który premierę w USA miał w 2017 roku, oraz w The Circle. Krąg, który stał się sporą klapą, a po Ostatnim Jedi zobaczymy go w sequelu Pacific Isaac czy Gleeson są w lepszej sytuacji o tyle, że podobnie jak w przypadku McGregora i Neesona, dość świadomie zbudowali oni swoje kariery jeszcze przed Gwiezdnymi wojnami. Po zakończeniu trylogii będą mogli powrócić do kręcenia bardziej niszowych Driver z tej całej trójki był chyba najbardziej znany. Jego kariera złapała wiatru w żagle niedługo po tym, jak zadebiutował w kinie (w filmie J. Edgar). Serial Dziewczyny sprawił, że stał się on bożyszczem całkiem niemałej grupy fanów produkcji HBO z Leną nim i po Oscarze Isaacu najbardziej widać, że Gwiezdne wojny pozostaną raczej bez wpływu na ich kariery, gdyż znajdują się oni w zupełnie innej stratosferze. Driver pomiędzy Przebudzeniem Mocy a Ostatnim Jedi zagrał u Jima Jarmuscha w Patersonie oraz u samego Martina Scorsese w Milczeniu. Oscar Isaac z kolei u George’a Clooneya w Suburbiconie, a za kilka miesięcy zobaczymy go w Unicestwieniu Alexa dobrą sprawę niełatwo jest przewidzieć, jak potoczą się losy Daisy i Johna. Dziś w sumie kino rozrywkowe (i w ogóle kino) wygląda inaczej niż w 1977 roku. Być może oboje zostaną jakoś sensownie wyeksploatowani. Sytuacja Ridley przypomina mi trochę Keirę Knightley, która zaczęła od Piratów z Karaibów, potem zagrała w paru komediach i filmach kostiumowych, po czym po 30-tce jej kariera trochę to obecnie wróżenie z fusów. Pozostaje nam czekać na premierę Ostatniego Jedi, a potem IX epizodu Gwiezdnych wojen i zobaczyć, jak potoczą się losy aktorów występujących w gwiezdnej pewno jest to dość specyficzna seria. Potrafi zwabić do siebie aktorów ze wszystkich pokoleń i gatunków, ale też dość niewdzięcznie się z nimi obejść. Domyślam się, że sama praca na planie tej machiny jest wartościowym doświadczeniem dla każdego aktora. Natomiast traktowanie Star Wars jako trampoliny do sławy to dość ryzykowne przedsięwzięcie.
Across the stars. Powiedzmy to sobie prosto w oczy. „Gwiezdne wojny” nie są jakimś szczególnie wybitnym obrazem. Papierowe postacie, które możemy rozpoznać po strojach, banalna fabuła, ciągle pojawiająca się plejada dziwaczności i sprzeczności sprawia, że seria mogłaby zjeść własny ogon oraz efekty specjalne, które oszałamiają i zadziwiają… naszych dziadków.
Szefowa Lucasfilm zapowiedziała, że nie zamierza więcej obsadzać nowych aktorów w rolach kultowych postaci z kosmicznej sagi. To oznacza, że Sebastian Stan nie zagra młodego Luke'a Skywalkera. Wygląda na to, że film "Han Solo: Gwiezdne wojny – historie" był wypadkiem przy pracy. Lucasfilm nie zamierza więcej powtarzać sytuacji, która oburzyła wielu fanów "Star Wars"."Gwiezdne Wojny" bez recastu oryginalnych aktorówOd premiery ostatniego filmu z serii "Star Wars" minęły ponad dwa lata. W tym czasie zadebiutował jednak seriale dostępne na Disney+, które pozwoliły fanom sagi cieszyć się eksplorowaniem bogatego świata stworzonego przez George'a Lucasa. Wśród nich pojawi się niebawem "Obi-Wan Kenobi", w którym do swoich ról powrócą Ewan McGregor i Hayden Christensen. Zobacz także W ostatnim wywiadzie Vanity Fair z Kathleen Kennedy - szefową wytwórni Lucasfilm, padło zapewnienie, że w kolejnych produkcjach nie będzie sytuacji z filmu "Han Solo: Gwiezdne wojny – historie", w której w młodego Hana Solo wcielił się Alden Ehrenreich, a młodego Lando Calrissiana zagrał Donald Glover. Po drodze powinny pojawić się chwile, w których się czegoś uczysz. Teraz wydaje się to oczywiste, że nie możemy tego zrobić. Chodzi o obsadzanie w kultowych rolach innych aktorów. W filmie "Han Solo: Gwiezdne wojny – historie" Ehrenreich zastąpił Harrisona Forda, a więc gwiazdora, który przez wielu fanów jest utożsamiany z postacią kosmicznego przemytnika. Dla wielu fanów "Star Wars" była to bardzo zła serialu "Obi-Wan Kenobi" jest więc ciekawa w kontekście słów Kennedy. Oczywiście zarówno McGregor, jak i Christensen występowali wcześniej w trylogii prequeli, więc wracają do swoich dawnych ról, ale obaj zastępują aktorów z oryginalnej serii, w której mistrza Jedi grał Alec Guiness, a Dartha Vadera David Prowse. Wygląda jednak na to, że po 17 latach od premiery ostatniej części prequeli status aktorów jest w większości akceptowany przez fanów "Gwiezdnych wojen".Niestety wszystko wskazuje na to, że nie spełni się marzenie części widzów "Star Wars", którzy od dawna zauważyli duże podobieństwo Sebastiana Stana do młodego Marka Hamilla - aktora, który wcielał się w Luke'a Skywalkera. Zdaniem wielu fanów gwiazdor filmów Marvela byłby idealnym kandydatem do zastąpienia Hamilla w solowych przygodach słynnego rycerza Jedi. Szanse na to są jednak mniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. "Obi-Wan Kenobi": kiedy premiera?W najnowszej produkcji "Star Wars" w pozostałych rolach wystąpili Joel Edgerton, Bonnie Piesse, Rupert Friend i Moses Ingram. Data premiery serialu o Obi-Wanie nie jest przypadkowa. Wyznaczono ją na 27 maja 2022 - dwa dni po 45-leciu debiutu pierwszej części kosmicznej sagi stworzonej przez George'a Lucasa. Serial "Obi-Wan Kenobi" trafi na platformę Disney+, która wciąż nie jest dostępna w Polsce. Fair
"Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie" to napompowany akcją dramat wojenny (tak, nie bez powodu używam takiego określenia). Skok na kasę – powie niejeden widz. I z jednej strony będzie miał rację. Disney chce wycisnąć ze słynnej marki tyle, ile się da. Jednak trzeba przyznać, że już drugi raz… zaskakuje.

Fot. kadry z filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie Czy dzięki nowym technologiom saga „Star Wars” będzie mogła ciągnąć się w nieskończoność? W dzisiejszych czasach efekty specjalne są stałym elementem wielu filmów, szczególnie kina gatunkowego. Aktorzy przyzwyczaili się do green screenów i postaci, które powoływane są do życia na etapie postprodukcji. Widzowie też z politowaniem patrzą na efekty wizualne w filmach sprzed ery komputerowych efektów specjalnych. Czy oznacza to, że w przyszłości CGI w pełni zastąpią aktorów? W spin-offie „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie” pojawiły się dwie postacie stworzone za pomocą komputerów - księżniczka Leia i wielki moff Tarkin. Twórcom udało się realistycznie oddać bohaterów dzięki cyfrowemu skanowaniu aktorów. Okazuje się, że studio Lucasfilm na wszelki wypadek poddało podobnemu procesowi większość bohaterów „Gwiezdnych Wojen”.„Gwiezdne Wojny” - CGI zamiast aktorówFilm „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie” był okazją, by ponownie zobaczyć młodą Carrie Fisher w roli Lei i zmarłego w 1994 roku Petera Cushinga jako dowódcę Imperium. Efektów specjalnych użyto również podczas tworzenia „Ostatnich Jedi”. Fisher odeszła w grudniu 2016 roku i chociaż udało się nagrać sceny z Leią przed śmiercią aktorki, w kilku momentach posłużono się CGI, o czym powiedział animator Stephen Alpin w rozmowie z serwisem Inverse. Twórcy zapowiedzieli, że w IX epizodzie nie odtworzą komputerowo postaci Fisher. Szef efektów specjalnych w Lucasfilm Ben Morris wyznał natomiast, że w bazie studia znajdują się cyfrowe skany bohaterów „Star Wars”. Zawsze skanujemy wszystkich głównych aktorów w filmie. Nie wiemy, kiedy będziemy ich potrzebować. Nie jest to celowy proces archiwizacji. Trzymamy je do późniejszego użytku. „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie” - jak stworzono Leię i wielkiego moffa Tarkina?Nie chodzi jedynie o starszych aktorów, w przypadku których występuje większa szansa nagłej śmierci. Skanowani są wszyscy. Nawet osoby wcielające się w kosmitów. Sam proces przygotowywania CGI bohatera opiera się na połączeniu nagrania żywego aktora z komputerową animacją. W rolę młodej księżniczki Lei w „Łotrze 1.” wcieliła się Ingvild Deila. Lucasfilm skanując aktorów, unika też ewentualnych dodatkowych kosztów produkcji. Czy dzięki technologii fani „Star Wars” nie muszą się martwić o przyszłość serii? Zapewne, tym bardziej że osoby odpowiedzialne za markę nie zamierzają kończyć kosmicznych przygód na IX epizodzie. W końcu można by zgłębić nie pokazane do tej pory szczegóły z życia bohaterów oryginalnej trylogii. Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia

Wytwórnia Disney Studios potwierdziła, że Rian Johnson rozpoczął zdjęcia do ósmego epizodu "Gwiezdnych wojen". Film ma wejść do kin 15 grudnia 2017 roku.
Pierwsza wersja montażowa “Gwiezdnych wojen” autorstwa Johna Jympsona była totalną porażką, lecz to właśnie owa wersja jest głównym źródłem scen wyciętych z filmu. Niestety, tylko nieliczne osoby miały zaszczyt ją obejrzeć, a dla fanów jest niczym Święty Graal. Została przez nich ochrzczona “The Lost Cut” i zawierała niemalże wszystkie materiały nakręcone na potrzeby “Gwiezdnych wojen”. Wśród nich znalazły się dodatkowe ujęcia w piaskoczołgu Jawów, w centrum dowodzenia rebeliantów, ujęcia sprzed dodania efektów specjalnych, a także część niżej opisanych scen. “The Lost Cut” trwało ponoć 2 godziny i 30 minut. Niestety, z większości scen Lucasfilm opublikował zaledwie po jednej ze scen jest pierwotnym przedstawieniem postaci Luke’a Skywalkera. Chłopak, pracując przy jednym ze skraplaczy wilgoci, dostrzega wystrzały na niebie. Wyjmuje więc lornetkę i zaczyna podziwiać potyczkę (nie wie, że ogląda pościg krążownika Imperium za Łamaczem Blokady). Chłopak decyduje powiedzieć o tym swoim przyjaciołom w Anchorhead, jednak towarzyszący mu robot ulega awarii, więc postanawia zabrać go dopiero w drodze powrotnej. Następnie wsiada do ścigacza i została usunięta, gdyż George Lucas chciał stworzyć sekwencję przyczynowo-skutkową: droidy prowadzą do Luke’a, Luke do Obi-Wana, Obi-Wan do Hana, a Han do Księżniczki. Jako ciekawostkę dodam, że Lucasfilm opublikował ową scenę bez dźwięku, jednakże fani dodali dialogi wykorzystując fragmenty radiowej wersji filmu, w której kwestie Luke’a czytał sam Mark Hamill. Kolejną ciekawostką jest fakt, iż w wersji “Lost Cut” było dużo więcej ujęć wewnątrz piaskoczołgu Jawów, przez co wyraźnie było widać, że wyżej wspomniany droid został przez nich zabrany, i że próbują ponownie sprzedać go Larsowi!Drugi wycięty fragment to ujęcie lorda Vadera i imperialnego oficera idącego przez jeden z korytarzy na Łamaczu Blokady. Rzekomo kąt kamery był zbliżony do poniższych fotosów z planu. Ujęcia nigdy nie opublikowano. Niestety, z trzecim zdjęciem spotkałem się tylko raz, przez co ciężko ustalić jego genezę, jednakże w filmie nie pojawia się żadne ujęcie Vadera z odprowadzanymi rebeliantami w wycięta scena to spotkanie Luke’a z przyjaciółmi (Fixerem, Camie i oczywiście z Biggsem) na stacji Toshi. Na początku tej sceny, Skywalker mija ścigaczem starszą kobietę, która krzyczy na niego:“Mówiłam dzieciaki, byście zwolnili!” – z owego fragmentu opublikowano tylko pojedynczą klatkę (ujęcie podobno zawierać miało efekty specjalne). Tuż po przybyciu na stację, Skywalker wyciąga wszystkich na zewnątrz by zobaczyli bitwę, którą oglądał. Wychodząc, przyjaciółka Luke’a twierdzi, że chłopak spędził za dużo czasu na zewnątrz wszyscy dostrzegają statki na niebie, jednak nie ma śladów bitwy. Dochodzą do wniosku, że tylko tankują paliwo, a cała reszta została zmyślona przez chłopaka. Następnie Biggs stwierdza, iż Rebelia odbywa się daleko poza Tatooine, i że żadna ze stron konfliktu nie jest zainteresowana tą planetą. Na końcu sceny Camie lekceważąco rzuca Skywalkerowi lornetkę, na co chłopak krzyczy“uważaj”. Co ciekawe, do kinowej wersji “Gwiezdnych wojen” przedostało się jedno ujęcie owej lokacji – mowa tu o ujęciu, na które nałożono lecący w stronę Mos Eisley ścigacz. Dodatkowo, Anthony Forrest, który zagrał Fixera, wyznał, że scena nie kończyła się w momencie gdy Camie rzuca Luke’owi lornetkę, lecz że jej dalsza część (póki co nieopublikowana), rozgrywała się wewnątrz budynku. Bardzo możliwe, iż owym fragmentem była scenka jak bohaterowie (w tym Deak i Windy) grają w pewną “międzygalaktyczną grę stołową” (co wyraźnie widać w tle, chociażby na poniższych fotosach). Deaka zagrał Jay Benedict. Wspomnę jeszcze, iż Koo Stark, które zagrała Camie, rozważana była do roli Księżniczki wycięty fragment to kolejna rozmowa Biggsa z Luke’em. Wspomina on jak dobrym pilotem jest Skywalker, po czym zwierza mu się w tajemnicy, że postanowił dołączyć do rebeliantów, gdyż chce walczyć po stronie, którą uważa za słuszną. Mimo, iż Skywalker wie, że to przez swego wuja nie pójdzie w najbliższym czasie do akademii, usprawiedliwia decyzję Owena nawracającymi atakami Ludzi Pustyni. Biggs odpowiada mu, że starzec mógłby zniszczyć całą ich kolonię jednym blasterem, po czym ponownie wspomina o sytuacji politycznej w centralnych systemach. Następnie Biggs żegna się z Luke’em, słysząc od chłopaka, że jest jego najlepszym przyjacielem. Obydwie omawiane sceny Lucas usunął prawdopodobnie dlatego, iż podczas felernego pokazu niedokończonej wersji filmu, jeden z widzów powiedział o Lucasie, że ten “kręci Amerykańskie graffiti w kosmosie”.W piątym usuniętym fragmencie, ciocia Beru nalewała słynne niebieskie mleko. Z owej sceny opublikowano tylko poniższą wycięta scena to dialog podczas poszukiwań R2-D2 między Skywalkerem, a C-3PO. Rzekomo rozmawiali o Benie Kenobim i o tym jak zły będzie Owen gdy wrócą. W opublikowanym jak dotąd fragmencie tej sceny, robot dostrzega pewny problem z pojazdem, po czym Luke to naprawia. Opublikowano również pojedynczą klatkę z ujęcia przestawiającego naszych bohaterów zza pleców, na którym bohaterowie patrzą (chyba) na jakiś budynek. Scena została nakręcona z użyciem tylnej projekcji, co może być przyczyną jej wycięcia (z filmu usunięto prawie wszystkie fragmenty nakręcone w ten sposób).Usunięto także zbliżenie skanera, na którym pojawia się sygnał R2 (jest o nim mowa w wersji kinowej). Poniższe fotosy prawdopodobnie ukazują niedokończony usuniętą sceną jest jedno ujęcie w scenie znalezienia zepsutego C-3PO. Mamy tu alternatywne ustawienie kamery, w którym droid przeprasza za to, co się stało. W wersji “Lost Cut” pojawiło się także alternatywne zbliżenie domostwa Kenobiego, z którego opublikowano oczywiście tylko jedną klatkę. Istnieje też plotka, jakoby do sceny z C-3PO nakręcono również alternatywne ujęcie, na którym widzimy jak wszyscy trzej wracają do ścigacza – owy fragment widać na fotosach zza wyciętym fragmentem jest moment, w którym Skywalker chce ponownie założyć C-3PO blokadę ruchu. Po chwili namysłu, chłopak postanawia z tego zrezygnować, gdyż zaczyna ufać droidowi (nie padał przy tym ponoć żaden dialog). Przyczyną jego usunięcia jest przemontowanie całej sceny. Sfilmowano ją zgodnie ze scenariuszowym wzorem, wedle którego zaczynać się miała od ukazania wiadomości Księżniczki, a dopiero potem rozmowy o ojcu Skywalkera, jego mieczu i tajnikach Mocy. Montażysta Paul Hirsch zaproponował Lucasowi zmienić ową kolejność, aby scena była ciekawsza. Pierwsze zdjęcie jest wykadrowanym fotosem z planu. Ze sceny tej wycięto także kwestię kończącą sekwencję w domu Obi-Wana. Po słowach Kenobiego: “zrobisz to, co uznasz za stosowne”, Skywalker stwierdza, że nie ma pewności, co do racji swoich czynów. Dodam, że sceny te kręcone były w studiu Elstree, oraz że Alec Guiness zaimprowizował i do kwestii “You must do what you feel” dodał “is right of course”. Kwestia została użyta w 2005 roku, w pierwszym zwiastunie (teaserze) “Zemsty Sithów” znalazło się niewykorzystane wcześniej, specjalnie odrestaurowane zbliżenie Obi-Wana. Przedstawia ono obecny w filmie fragment, w którym Kenobi mówi o “Rycerzach Jedi strzegących prawa i porządku w Starej Republice” z innego ustawienia kamery. Drugie zdjęcie przedstawia alternatywne ujęcie ulicy Mos Eisley (opublikowano tylko poniższą klatkę). Rzekomo widać na nim było naszych bohaterów ruszających od szturmowców i jadących wprost pod drzwi kantyny – ujęcie musiało zawierać więc ruch scen usuniętych należy zaliczyć również fragmenty pierwotnej wersji montażowej sceny w kantynie. Pierwsze w oczy rzuca się ujęcie zza pleców naszych bohaterów wchodzących do środka. Nie pojawiają się tu przebitki na pozostałe postaci w kantynie, gdyż uwaga skupiona jest jedynie na głównych bohaterach. Po kwestii barmana co do robotów, Luke przeprasza i każe wyjść tym samym ujęciu, Luke podchodzi do baru, po czym zaczyna rozglądać się na boki i dopiero w tym momencie dostrzegamy różnorodność ras i mamy ujęcie Kenobiego rozmawiającego z Chewbaccą, który pokazuje mu Hana w odległym kącie kantyny. Siedzi on z pewną dziewczyną – nie jest to postać jego dziewczyny Oeety (znanej z pierwotnej wersji scenariusza), gdyż według archiwów Lucasfilmu nosi imię Jenny. Za niedługo ma miejsce znana scenka zaczepienia Luke’a przez obcego, jednakże pojawia się tu alternatywne ujęcie odciętej mieczem świetlnym ręki. Na widok tej sceny, Han Solo całuje dziewczynę. Dodajmy, że zagrała ją Jenny wszyscy wracają do picia, pojawiają się dwa ujęcia innych postaci, niż w wersji, która weszła do kin. Jedną z nich jest gigantyczny pomaga podnieść się Luke’owi, po czym mówi mu o “statku jakiego potrzebują” przedstawiając jednocześnie Chewbaccę. Następnie, tak jak w wersji kinowej, kamera filmuje osobę przy barze, jednak tym razem widać jak ów mężczyzna odchodzi od lady. Przenosimy się na zewnątrz, gdzie widzimy z perspektywy R2-D2 i C-3PO, że to on woła szturmowców i informuje o całym zamieszaniu. Zagrał go kierownik kaskaderów – Peter powracamy do środka, gdzie toczy się rozmowa dotycząca warunków umowy. Zaczyna się ona od ujęcia jak szmugler daje wookie’emu na dłoni coś do jedzenia, po czym prosi dziewczynę by poszła. Dopiero tutaj pada znana kwestia: “Han solo, kapitan Sokoła Millenium”. Cały czas obserwujemy to jednak zza pleców szmuglera. Dopiero od słów: “Chewie mówi, że szukacie transportu na Alderaan”widzimy znajome ustawienie kamery. Kwestia o tym, iż “prześcignął statki korelliańskie, a nie ładunkowe” nie posiada spojrzenia Hana na Luke’a, więc została wklejona z innego dubla. Nie ma tu również kontrplanów zaciekawionego wypowiedzi Kenobiego, Han wypowiada nieobecne w kinowej wersji pytanie retoryczne “żadnych pytań”. Następnie pojawia się tu znajomy uśmiech Harrisona Forda i dialog o miejscowych porachunkach. Obi-Wan wypowiada kolejną kwestię dopiero po dłuższej przerwie, po czym mamy zbliżenie Chewbaki. Słowa Hana: “a to raczej ciężka sprawa” zostały wykorzystane ze zbliżenia Harrisona i różnią się końcówką. Między odpowiedziami oburzonego Skywalkera, nie ma przebitki na zbliżenie Obi-Wana, a kwestia Forda “a ty siądziesz za sterami” również została wmontowana z innego dubla. Także uspokojenie Luke’a przez Bena nie rozgrywa się z użyciem montażu, lecz w jednym, wyżej wspomnianym, ujęciem zza pleców Hana. Pojawia się tu również kolejne zbliżenie wookie’ego i jeszcze jedna kwestia Hana z innego zbliżeniu Bena Kenobiego, mamy ujęcie wchodzących do kantyny szturmowców oraz Hana Solo zza pleców Luke’a. Ujęcie barmana zostało zmontowane z innego dubla, tak jak następne, na którym widzimy Hana i Chewbaccę przy stoliku. Pojawia się tu dodatkowe ujęcie przy ladzie, (w którym szturmowiec wykonuje gest ręką) oraz inne ujęcie przy stoliku. Scena wyjścia Kenobiego i Skywalkera z kantyny została umieszczona nieco wcześniej, gdyż spotkanie z Greedo odbywa się w tym samym ujęciu, w którym Han decyduje się odejść od konfrontacja również różni się od tej z wersji kinowej. Mamy tu dłuższe pierwsze ujęcie, dzięki czemu widzimy, jak Han kładzie nogę na stole. Następnie pojawia się zbliżenie kosmity, ale z zupełnie innego ustawienia kamery. Podczas wymiany zdań nie ma tu przebitki na rękę szmuglera wyjmującą broń, ale jest dodatkowa kwestia Greedo. Mówi on, aby wyszli na zewnątrz bo inaczej załatwi go na miejscu. Han Solo odpowiada: “wątpię by innym się to spodobało”, a Greedo na to: “może nie zauważą? Wstawaj!”. Następnie mamy znajomą kwestię: “długo na to czekałem”, co Han Solo potwierdza strzelając prosto w obcego. Tutaj pojawia się nowe ujęcie innego obcego przy barze oraz nieco dłuższa wersja ujęcia, w którym Han Solo wychodzi z kantyny przepraszając za usuniętą sceną jest spotkanie Hana Solo z Jabbą Huttem (granym przez Declana Mulhollanda). Gangster wypomina szmuglerowi, że jest mu winien pieniądze oraz wypomina, że ten zabił Greedo. Han Solo dobija targu licytując procent, jaki dostanie Jabba za nowe zlecenie. Scenę wmontowano w 1997 roku tworząc “Edycję specjalną”. Zastąpiono wtedy Mulhollanda cyfrowym Jabbą, pasującym do pozostałych części. George Lucas wielokrotnie twierdził, że od zawsze pragnął w postprodukcji zastąpić aktora obcym. Pozostaje więc pytanie, skoro już na planie chciał go zastąpić, to po co Mulholland nosi w ogóle kostium? Ponadto dodam, że w pierwotnych wersjach scenariusza Jabba miał być właśnie innym wyciętym fragmentem jest rozmowa Dartha Vadera z imperialnym oficerem. Vader mówi, że jest gotów przeszukać każdy pojedynczy dom w galaktyce by tylko odnaleźć droidy. Scenę wykadrowano, po czym umieszczono w telewizyjnym “Holiday Special”. Do owego filmu zmieniono jednak treść postsynchronów, by kwestia Vadera dotyczyła rebeliantów, a nie droidów. Pierwsze zdjęcie jest oczywiście jedyną klatką o kinowych proporcjach jaką do tej pory opublikowano… ach, ten sekwencji w Mos Eisley nakręcono scenkę, w której, na widok patrolu szturmowców, mały człowiek przebiega pomiędzy nogami wielkiego stwora. Co ciekawe, ową postać nazwano Flash, na cześć tytułowego bohatera “Flasha Gordona”. Pierwsze zdjęcie pochodzi z jedynej opublikowanej klatki o panoramicznych proporcjach, a pozostałe dwa z wersji wykadrowanej na potrzeby telewizyjnego “Holiday Special”.Z sekwencji zniszczenia Aldeerana wycięto fragment, w którym księżniczka Leia mówi Wielkiemu Moff Tarkinowi, że jest nieludzki. Opublikowano także pojedynczą klatkę z końcówki tej scenki, gdy Vader odprowadzają ją do celi. Scenę nakręcono stosując technikę tylnej jednej ze scen w owym pomieszczeniu nakręcono także zbliżenie człowieka obsługującego konsolę. Mimo, iż nie opublikowano owego materiału, jego realizację potwierdza kolejne zdjęcie z planu, na którym widać wycelowaną w niego filmu wycięto pierwotną wersję ujęć ze sceny w kokpicie, w której bohaterowie odkrywają, że Aldeeran został zniszczony. Została one usunięte ze względu na słabą realizację z użyciem tylnej projekcji – nakręcono ją od nowa w użyciem niebieskiego ekranu. Następny niewykorzystany fragment to scenka z Kenobim, który orientuje się, że znalazł cel swej misji, jednak musi znaleźć do niego inną drogę. Z owej sceny opublikowano tylko pojedynczą klatkę, jednakże można ją obejrzeć w materiałach z planu filmie nie znalazło się także ujęcie z alternatywnego ustawienia kamery, w scenie rozmowy Tarkina z Vaderem po przechwyceniu Sokoła. Opublikowano tylko poniższe dwie scena na pokładzie Gwiazdy Śmierci. Prawdopodobnie jest to porzucony w trakcie zdjęć pomysł, by przedstawiciele Imperium śledzili poczynania naszych bohaterów podczas ucieczki. Z sekwencji zrezygnowano podczas zdjęć, gdyż uznano, że za bardzo komplikuje fabułę. Scenę nakręcono z użyciem tylnej projekcji. Pierwsze zdjęcie jest jedyną opublikowaną klatką, drugie to wykadrowany fotos z planu (projekcja była wyłączona).Kolejny wycięty fragment to część sceny, w której Leia pierwszy raz dostrzega, czym przylecieli jej wybawcy. Bohaterzy przechodzą jakby nigdy nic obok imperialnych oficerów. Pierwsze zdjęcie pochodzi z materiału nakręconego kamerą, a drugie z galerii fotosów. Oglądając kinową wersję “Gwiezdnych wojen”, widać przez sekundę jak Han ogląda się właśnie za sekwencji gdy Luke i Leia skaczą na linie wycięto zbliżenie momentu początkowego oraz ujęcie, które ukazywało cały skok od początku do pojedynku na miecze świetlne wycięto jedną kwestię Obi-Wana. Po słowach: “nie zwyciężysz”, starzec wspomina, że jeśli zrani Vadera, to ten wciąż będzie fizycznie istniał, natomiast jeżeli Vader go powali, to Jedi stanie się potężniejszy niż kiedykolwiek, co jest kwestią użytą w filmie. Skutkiem wycięcia tych słów jest przebitka na zbliżenie Vadera, maskująca przeskok między fragmentami scenę, w której Luke i Han gratulują sobie zniszczenia myśliwców TIE, a następnie rzekomo rozmawiają. Niestety, Lucasfilm nie zdradził czy i na jaki temat, gdyż tak jak w wielu przypadkach, opublikowano tylko pojedynczą ujęcia z hangaru. Na pierwszym zdjęciu widzimy Hana Solo w centrum kadru oraz Skywalkera przyglądającego się silnikowi Y-skrzydłowca. Ujęcie pochodzi ze sceny przybycia do Świątyni, jednakże nie pasuje do tych w filmie gdyż nie zostało odwrócone lustrzanie jak pozostałe. Drugie ujęcie najprawdopodobniej pochodzi ze sceny przed bitwą o Yavin. Opublikowano wyłącznie poniższe zbliżenie jednego z mężczyzn podczas odprawy oraz ujęcie ukazujące wszystkich pilotów od przodu. Również opublikowano tylko pojedyncze perełką jest opublikowane w dokumencie “Empire of Dreams” zbliżenie generała Dodonny mówiącego pilotom “Niech Moc będzie z wami”.Usunięto kwestię Lei “Niech Moc będzie z tobą”. Ma to miejsce tuż po pocałowaniu Luke’a w usuniętą sceną jest spotkanie Skywalkera z Biggsem oraz dowódcą czerwonych. Została ona wmontowana do Edycji Specjalnej, jednak wycięto z niej bardzo ciekawy fragment. Otóż dowódca mówił w nim, że jak był młody to spotkał ojca Skywalkera, który był wówczas świetnym pilotem. Wycięto zatem ów fragment i zamaskowano cięcie umieszczając przechodzącego przed kamerą technika. Skutkiem tego jest bardzo dobrze widoczny przeskok w pozycji R2-D2. To, że Biggs ogląda się za owym technikiem, jest czystym przypadkiem pozwalającym dopełnić reszty złudzenia. Umieszczając ową scenę musiano oczywiście dodać odgłosy z hangaru, takie jak kroki czy o ojcu Skywalkera pojawił się także w komiksowej adaptacji “Gwiezdnych wojen” opartej na scenariuszu zdjęciach zza kulis ukazujących powstawanie oryginalnej Trylogii znalazło się też zdjęcie kokpitu myśliwca Imperium gdy “obrywa”. Lucasfilm potwierdził, iż pochodzi ono z pierwszego filmu kinowego, w którym nie ma takiego niewykorzystane w “Gwiezdnych wojnach” ujęcia, ukazujące panikę na Gwieździe Śmierci oraz biegnących pilotów zostały wykorzystane 6 lat później w “Powrocie Jedi” (przed sceną, w której Luke zdejmuje maskę Vaderowi). Dodajmy, że kręcone były przez drugą wyciętym fragmentem jest kilka ujęć pilota Johna D. (w jego postać wcielił się Jack Klaff). Jedynym z opublikowanych fragmentów z jego udziałem jest moment, w którym jego maszyna zostaje zestrzelona przez myśliwiec Imperium. Gdy gruntownie przemontowano całą bitwę o Yavin, wiele ujęć znalazło się w innej sekwencji, niż zamierzano. Jedną z nich jest kwestia dowódcy Czerwonych “masz jednego na ogonie”, która pierwotnie odnosiła się właśnie do Johna D. (w filmie do Luke’a). Jack Klaff nie został wymieniony w napisach do scen usuniętych, do których zaliczyć należy pierwotne napisy otwierające, które różniły się od znanej nam wersji. Napis “Star Wars” nie pojawiał się nagle i zmniejszał ustępując miejsca pozostałym, ale był ich częścią i razem z nimi odpływał w przestrzeń. Ogromnie różniła się także sama treść napisów: pojawiała się tu mowa o flotach obydwu ze stron konfliktu oraz o obawie Imperium przed przystąpieniem do Rebelii kolejnych systemów. Nie ma tu też mowy o skradzionych planach Gwiazdy Śmierci, której nazwa również się nie pojawia. Dodam, ze podobna forma napisów pojawiła się także w pierwszych książkach i komiksach “Star Wars” z lat niewykorzystanymi elementami jest multum nic nie wnoszących do historii ujęć publikowanych chociażby w filmach dokumentalnych. Większość z nich to zwykłe śmieci zastąpione podczas montażu, czy nieukazane fragmenty obecnych w filmie ujęć, jednakże mimo to dla fanów Sagi nawet one są na wagę dwa zdjęcia prawdopodobnie przedstawiają stopklatki z niewykorzystanych ujęć ze scen rozgrywających się na stacji Toshi, jednak nie ma pewności co do ich autentyczności, ani czy są to stopklatki z filmu czy pojedyncze źródłem są fotosy z planu. Ukazują one wiele fragmentów, które prawdopodobnie zostały nakręcone, jednak nigdy oficjalnie tego nie potwierdzono. Wśród nich znalazło się zdjęcie Luke’a ubranego w “stylowe” ponczo. Jest to prawdopodobnie fragment sceny, w której chłopak wraz z C-3PO odnajduje R2-D2. Ubiór ten pojawia się także w filmach dokumentalnych, ukazujących chociażby kręcenie spotkania Skywalkera z Kenobim (drugie zdjęcie). W wersji kinowej, ponczo Skywalkera pojawiło się zaledwie parę razy, jednak w niniejszych scenach nie ma po nim ani śladu. Najprawdopodobniej aktor po prostu je założył gdy było zimno podczas fotosach z produkcji pojawiło się także zdjęcie przedstawiające trzech Ludzi Pustyni chowających się za skałą. Mimo, iż nie było tego w wersji kinowej, bardzo możliwe, że to tylko zdjęcie promujące zrobione na planie. Z drugiej strony, (teoretycznie) idealnie pasowałoby do wyżej opisanej sceny z robotami. Należy także wspomnieć o pewnym zdjęciu podczas realizacji sceny posiłku w domostwie Larsów. Prawdopodobnie przedstawia ono scenę obecną w filmie, jednakże różni się położenie aktorów przy stole (siedzą na innych miejscach). Często uważana jest ona za wersję alternatywną, podczas gdy w rzeczywistości ustawiono tak aktorów na potrzeby zdjęcia bliżej nieokreślony fragment dotyczy sekwencji w bloku więziennym. Na pierwszym z fotosów widzimy szturmowca w pobliżu przestrzelonej przez księżniczkę dziury – nie może być to jeden z naszych bohaterów, gdyż żaden z nim nie miał w tej chwili włożonego hełmu. Drugie zdjęcie przedstawiać może moment, w którym Luke i Leia wybiegają z celi (w filmie scena kończy się wewnątrz pomieszczenia).Kolejny fragment, co do powstania którego nie ma całkowitej pewności, dotyczy sceny, w której Luke wraca do swego zniszczonego domostwa. Na niżej zaprezentowanym zdjęciu widzimy jak Skywalker powraca do ścigacza – na filmie stoi w co jeszcze zrodziło się w Lucasowskiej wyobraźni? Jedną z rzeczy zastąpionych w kolejnej wersji scenariusza jest scena torturowania księżniczki Lei. Pierwotnie miała być nękana wisząc do góry nogami, aż jej oczy przybrałyby żółty kolor. Po owych torturach nie mogłaby chodzić, więc Chewbacca nosiłby ją przez cały film – zrezygnowano z tego, gdyż taki stan rzeczy zbytnio spowolniałby akcję. Jako ciekawostkę dodam, iż Carrie Fisher była zachwycona tym pomysłem. Innymi porzuconymi pomysłami było pojawienie się w filmie barki-bombowca TIE oraz pierwotne miejsce zakwaterowania Kenobiego – jaskinia (zrezygnowano z tego, gdyż wówczas wzrosłyby koszty realizacji).Sporo ciekawych dialogów miało też miejsce podczas castingu Marka Hamilla i Carrie Fisher w rozmowach z Harrisonem Fordem. Mimo, iż są to pozostałości z poprzednich wersji scenariusza, a nie sceny usunięte z prawdziwego zdarzenia, pozwolę je sobie opisać by ukazać jak bardzo odstępowały od ostatecznej fabuły “Gwiezdnych wojen”.Pierwsza ze scen powinna mieć miejsce w kopicie Sokoła, zaraz po tym, jak bohaterowie orientują się, że Alderaan został zniszczony. Han Solo mówi, że nie pomylił się w obliczeniach, gdyż sprawdził dokładne położenie statku. Następnie wspomina o dziwnym promieniowaniu, jakiego nigdy wcześniej nie widział. Skywalker stwierdza, że Imperium musiało dotrzeć tu przed nimi. W tym miejscu pojawia się znajomy dialog Hana o tysiącach statków, oraz że nigdy nie słyszał o istnieniu tak potężnej broni. Skywalker odpowiada: “teraz już wiesz”, po czym mówi, że powinni poszukać rebeliantów. “Ich bazy są bardzo dobrze ukryte synku. Całe Imperium nie może go znaleźć, a ty sądzisz, że temu podołasz?” – odpowiada szmugler, po czym żąda reszty pieniędzy i stwierdza, że wysadzi ich na najbliższej planecie (co ciekawe prosi o 5 tysięcy, podczas gdy w wersji kinowej pada zupełnie inna suma). Następnie Skywalker przyznaje, że nie ma pieniędzy, na co Han Solo wypowiada kwestię zwieńczającą scenę:“chyba zaczynam cię nie lubić”.Druga castingowa scena to kolejna rozmowa Luke’a i Hana. Tym razem rozmawiają o księżniczce. Luke mówi mu, że tylko dzięki niej uda im się przystąpić do rebeliantów. Chłopak pyta się także, ile jeszcze planet musi zostać zniszczonych, by szmugler przejrzał na oczy. Han Solo odpowiada, by dobre intencje zachował dla siebie, podczas gdy jemu wystarczy nagroda obecna na castingu scena to wymiana zdać między Hanem a księżniczką tuż po ucieczce myśliwcom. Leia mówi mu, że pamięć R2 jest nienaruszona, oraz że pirat dostanie nagrodę, gdy tylko robot będzie bezpieczny. Wyjaśnia mu, że plany Gwiazdy Śmierci mogą ujawnić słaby punkt tej stacji. Dziewczyna przyznaje, że to ona ukryła w droidzie plany, gdy Łamacz został schwytany. Han Solo pyta się gdzie lecą, na co dziewczyna odpowiada, że na czwarty księżyc planety Yavin, którego koordynaty podała już Chewbacce. Han solo mówi, że przez nią Imperium wyśledzi jego statek, a co za tym idzie bazę rebeliantów. Księżniczka jest tego świadoma, jednak stwierdza, że jest to ich jedyna szansa by zniszczyć Gwiazdę Śmierci. Mówi mu także, iż nie ma sensu się ukrywać, gdyż wówczas Imperium będzie niszczyło planety jedna za drugą aż trafi na tą, na której jest baza sceny z “Gwiezdnych wojen” budzą ciekawość, jakiej nie udało się osiągnąć żadnemu innemu filmowi w historii. Z tego też powodu, często za usunięte fragmenty brane są zdjęcia, które po prostu nimi nie są. Korzystając z okazji pozwolę sobie “obalić” dwie, których z całą pewnością nigdy nie sfilmowano (fotosy zostały wykadrowane).Pierwszą z nich są dodatkowe ujęcia ze sceny ze szturmowcami w pobliżu rozbitej kapsuły ratunkowej. Są to tylko i wyłącznie zdjęcia zrobione na kolejną scenę usuniętą brane są zdjęcia przedstawiające Luke’a i Kenobiego z kupcem ścigacza. Fani nierzadko uważają, iż widać na nich jak postaci prowadzą rozmowę. W rzeczywistości jest to wymiana zdań między iż fotosy z planu opisałem wcześniej, najciekawszy z nich pozwoliłem sobie zachować na sam koniec. W “Nowej Nadziei” mamy najbardziej krwawe ujęcie z całej Sagi “Gwiezdnych wojen”. Mowa oczywiście o zbliżeniu odciętej ręki w scene w kantynie w Mos Eisley. A co jeśli pierwotnie ujęcie miało ukazywać także odciętą głowę?!!!W archiwach Lucasfilmu skrywa się jeszcze dużo, dużo materiałów związanych z “Gwiezdnymi wojnami”. Między innymi są to sceny, z których opublikowano tylko pojedyncze klatki, czy te z wersji “Lost Cut” w piaskoczołgu Jawów. Producent Gary Kurtz wyznał także, że w filmie nie znalazły się pewne ujęcia ze sceny abordażu na Łamaczu Blokady – niestety filmowiec nie pamięta jakie (może były to omawiane na początku ujęcia Vadera). Ponoć nigdy nie prezentowane sceny usunięte mają zostać dołączone do wydania Blu-ray całej sagi “Gwiezdnych wojen”, tak jak jedna ze scen z “Powrotu Jedi”, którą ukazano po 27 (!) latach od premiery. Dwudziestu siedmiu! Kto wie, może i te opisane tutaj ujrzymy jeszcze za naszego życia? No chyba że Lucas szykuje piętnaście wydań Blu-ray…
ZyVtbPz.